Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszy dzień Camera Obscura: Dzień hakawatich

(gaz)
Europejska premiera filmu Marcina Sautera Hakawati była największym wydarzeniem artystycznym pierwszego dnia festiwalu Camera Obscura. Publiczność bydgoskiego festiwalu obejrzała też pierwsze filmy konkursowe walczące o nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego.

Pełna sala i wielkie zaciekawienie nowym dziełem Marcina Sautera towarzyszyły premierowemu pokazowi filmu Hakawati prezentowanemu w Konkursie Międzynarodowym. Wywodzący się z Bydgoszczy reżyser postanowił opowiedzieć historię jednego z najbardziej fascynujących zawodów Bliskiego Wschodu. Przez wieki hakawati snuli przed zgromadzoną publicznością opowieści o dawnych bohaterach, królach i księżniczkach. Film Sautera przypomina o tej tradycji, a właściwie sprawdza, czy to dziedzictwo nie zostało zapomniane. Autor Na północ od Kalabrii i Kina objazdowego znakomicie oddał ducha miast Libanu i Syrii, pełnych małych, ciasnych kafejek, w których przez dziesięciolecia rezydowali hakawati. Paradoksalnie, podróż do Bejrutu i Damaszku okazuje się być podróżą także do naszej, polskiej pamięci o czasach gdy jeszcze opowiadano bajki, a nie tylko oglądano je w TV.

Pierwszy dzień festiwalu przyniósł też projekcję reportażu W milczeniu, autorstwa nominowanej do nagrody Emmy dziennikarki BBC Ewy Ewart. W Bydgoszczy pokazano po raz pierwszy pełną wersję filmu, przygotowaną dla widzów zagranicznych. Opowiadający o tragedii smoleńskiej film, został specjalnie dla widzów zagranicznych przemontowany i wydłużony o sceny przedstawiające szerszy kontekst kwestii Katynia i sytuacji politycznej Polski.

Wśród filmów konkursu polskiego należy wspomnieć o reportażu Grzegorza Głuszaka Jak kupić wolność, w którym zastosowana dziennikarska prowokacja pokazała, jak łatwo jeśli ma się pieniądze załatwić wolność nawet groźnym przestępcom. Inne reportaże konkursowe opowiadały o problemach ludzi chcących adoptować dziecko w Polsce (Adopcja po polsku, Małgorzata Frydrych), o sytuacji ludzi chorych na zespół Downa (21, Krzysztof Nowicki), czy sięgały do niedalekiej historii Polski (Iga, Magdalena Zagała).

Wtorek przyniósł też pierwsze festiwalowe warsztaty. Dyrektor bydgoskiego Teatru Polskiego, Paweł Łysak zabrał uczestników warsztatu w świat słuchowisk radiowych. Łysak to nie tylko wybitny twórca sceniczny, ale także nagradzany reżyser teatru radiowego. Podczas warsztatów przedstawił fragmenty swojego najnowszego słuchowiska radiowego pt.: "Somosierra". Reżyser zalał zachwycona publiczność lawiną dźwięków: wybuchy, tętent kopyt, krzyki, odgłosy szarzy. Te wszystkie odgłosy budowały niesamowity klimat tego interesującego słuchowiska. Łysak przedstawił też kulisy powstawania słuchowisk radiowych, podkreślając duże znaczenie przestrzeni, w której nagrywane jest dzieło radiowe. Słuchowisko to teatr wyobraźni mówił. Kolejne warsztaty od jutra.

W środę zapraszamy na festiwal od 14.00.
Jutrzejszy program festiwalu znajdziecie tutaj: link

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto