Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszy punkt bydgoszczan w ekstraklasie. Zawisza Bydgoszcz – Pogoń Szczecin 1:1

Redakcja
Po beznadziejnej pierwszej połowie i dobrej drugiej, bydgoski ...
Po beznadziejnej pierwszej połowie i dobrej drugiej, bydgoski ... Michał Młodzikowski
Po beznadziejnej pierwszej połowie i dobrej drugiej, bydgoski zespół po raz pierwszy w tym sezonie nie zszedł z boiska pokonany. Mecz odbył się bez dopingu kibiców, którzy protestowali przeciwko działaniom policji i władz klubu.

Na boisku od pierwszego gwizdka działo się niewiele ciekawego. Obie drużyny jakby wyczekiwały, co zrobi przeciwnik. Pierwszą groźną akcję przeprowadził Zawisza. W 7 minucie około czterdziestometrowy rajd Sebastiana Ziajki, zwieńczył strzałem głową Jakub Wójcicki. Niestety w świetnej sytuacji trafił w plecy Murayamy. Później przewagę stopniowo zaczęli przejmować goście ze Szczecina. Na jej efekty nie trzeba było długo czekać. Pierwszą dobrą sytuację na bramkę zamienił w 16 minucie Takafumi Akahoshi, który płaskim strzałem pokonał Wojciecha Kaczmarka. Należy zwrócić uwagę na bierną postawę bydgoskich obrońców podczas tej akcji.

Pogoń w pełni kontrolowała to, co się działo na boisku, choć nie specjalnie dążyła do podwyższenia wyniku spotkania. Jeszcze tylko raz zagroziła bramce gospodarzy w pierwszej połowie. W 22 minucie Tomasz Chałas po ograniu w polu karnym Łukasza Skrzyńskiego znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Jednak zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł Kaczmarek. Zawisza próbował odpowiadać, robił to jednak bardzo nieporadnie. Nie miał żadnego pomysłu na dobrze grających podopiecznych Dariusza Wdowczyka. Do przerwy na tablicy wyników mieliśmy zasłużone 1:0 dla gości, a zawodników schodzących do szatni żegnały gwizdy.

Druga połowa początkowo do złudzenia przypominała pierwszą. Jednak w 49 minucie niespodziewanie mieliśmy wyrównanie. Na strzał z około 30 metrów zdecydował się Herold Goulon, piłka odbiła się jeszcze od jednego z zawodników szczecińskich i wpadła „za kołnierz” bramkarzowi. Radosław Janukiewicz nie miał przy tym golu absolutnie nic do powiedzenia. Od tego momentu mecz stał się zdecydowanie ciekawszy.

Zawodnicy z Bydgoszczy przejęli inicjatywę, Pogoń nastawiła się na grę z kontry. W 57 minucie powinno być 2:1. Jednak strzał głową Pawła Abbotta z 5 metrów, instynktownie odbił Janukiewicz. Po chwili na boisku zameldował się nowy nabytek Zawiszy Bernardo Vasconcelos. Był on bardzo blisko strzelenia gola w 74 minucie meczu, ale jego uderzenie minimalnie chybiło celu. Podawał mu w tej sytuacji, wprowadzony w przerwie Wahan Geworgian. 10 minut później swoją klasę potwierdzi ponownie bramkarz Pogoni, który wybronił piękny strzał Michała Masłowskiego. W końcówce swoje sytuacje mieli też goście. Szczególnie groźna była ostatnia akcja meczu, jednak Wojciech Kaczmarek w sytuacji sam na sam nie dał się pokonać. Mecz zakończył się remisem, który nie krzywdzi żadnej ze stron.

Zawisza Bydgoszcz – Pogoń Szczecin 1:1 (0:1)

0:1 - Takafumi Akahoshi 16’
1:1 - Herold Goulon 49’

ZAWISZA: Wojciech Kaczmarek - Igor Lewczuk, Łukasz Skrzyński, Paweł Strąk, Sebastian Ziajka, Michał Masłowski, Sebastian Dudek (90+1' Piotr Kuklis), Herold Goulon, Hermes (46' Wahan Geworgian), Jakub Wójcicki, Paweł Abbott (58' Bernardo Vasconcelos).

Pogoń: Radosław Janukiewicz - Adam Frączczak, Maciej Dąbrowski, Wojciech Golla, Mateusz Lewandowski, Jakub Bąk, Takafumi Akahoshi, Bartosz Ława (61' Edi Andradina) , Maksymilian Rogalski (31' Abdul Moustapha), Takuya Murayama, Tomasz Chałas (73' Przemysław Pietruszka).

Zawisza Bydgoszcz - Piast Gliwice, online, transmisja tv 12.08.2013

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto