Polska pokonała Rosję - po raz czwarty z rzędu - po tie-breaku. Tym samym wygrała grupę i w półfinale zagra z Niemcami (sobota, godz. 20:25) w katowickim "Spodku".
Oczywiście nie obyło się bez skandalu. Mowa tu o zawodniku ekipy rosyjskiej Aleksieju Spiridonowie. Ten zawodnik na parkiecie zawsze jest największym prowokatorem i co mecz to awantura, tylko polskie media skrzętnie tuszowały jego chamskie wybryki. Do czas,u kiedy to opluł po meczu z Polakami jednego z posłów. To nie koniec. Wcześniej na Twitterze nazwał nas "pszekami". To popularne w Rosji określenie Polaków, o lekkim zabarwieniu negatywnym. Można mnożyć wybryki tego cymbała: ciekawe, jak na takie zachowanie zareaguje Międzynarodowa Federacja Siatkówki. Najpierw prowokacja na TT, potem skandaliczny gest, teraz splunięcie.
Co będzie dalej? Czyżby władza Putina i tu zawitała? Nas jako kibiców najbardziej cieszy wygrana nad ruskimi. Nikt na świecie w żadnej kwestii nie może się dogadać, ale wygrana z Rosjanami otwiera nam drogę do finału. Polacy jesteście wielcy!-Dziękujemy i powodzenia w meczu półfinałowym z Niemcami.
Zbigniew Ziółkowski.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?