Czytaj też: » Bydgoszczanin niesprawiedliwie osądzony? |
Motocykl marki Kawasaki od razu spodobał się panu Mikołajowi. Postanowił udać się po niego aż do Włoch, do Mediolanu. Kiedy na początku kwietnia go kupił, natychmiast rozpoczął proces mający na celu zarejestrowanie go w Polsce.
12 kwietnia złożył do III Urzędu Skarbowego w Bydgoszczy wniosek VAT-24, dzięki któremu miał otrzymać zaświadczenie VAT-25, które poświadcza brak obowiązku uiszczenia podatku od towarów i usług.
Za zaświadczenie zapłacił 160 złotych. Po siedmiu dniach udał się odebrać zaświadczenie potrzebne mu do zarejestrowania pojazdu w Polsce. Zamiast zaświadczenia otrzymał postanowienie podpisane przez samego Naczelnika III Urzędu Skarbowego w Bydgoszczy, w którym odmawia mu się wydania tego zaświadczenia.
Wątpliwości urzędników wzbudza fakt, że poprzedni właściciel wyrejestrował pojazd już 24 stycznia 2012 roku, natomiast pan Mikołaj kupił go dopiero 3 kwietnia 2012 roku. Uznali oni, że podane przez pana Mikołaja dane mogą być nieprawdziwe, mimo przedstawienia oryginalnej umowy, oryginalnego dowodu rejestracyjnego, a także dokumentów przetłumaczonych przez tłumacza przysięgłego. Napisano, że mogą poświadczyć tylko niebudzący wątpliwości stan faktyczny odnoszący się do nabycia pojazdu. W uzasadnieniu przyznaje się, że wszystkie dane z dowodu rejestracyjnego i umowy są ze sobą zgodne, jednak wskazano "60-dniowy termin, w którym należy przerejestrować pojazd na nowego właściciela i sprowadzać samochód z aktualnym świadectwem rejestracji".
- Jeśli kupiłem pojazd po większym od 60 dni czasie to mam go zezłomować?! - oburza się pan Mikołaj. Z pytaniem w tej sprawie skontaktował się telefonicznie z Biurem Informacji Podatkowej, gdzie powiedziano mu, że taki termin nie istnieje. Poradzono jednak próbę rejestracji pojazdu na podstawie odmowy wydania zaświadczenia VAT-25. Pan Mikołaj udał się zatem do Wydziału Komunikacji w Urzędzie Miasta Bydgoszczy. Niestety po dogłębnej analizie i zapoznaniu się z treścią uzasadnienia, odmówiono mu rejestracji pojazdu. Pracownik nie ukrywał rozczarowania z tego powodu, jednak nie mógł podjąć innej decyzji, bowiem po analizie tekstu stwierdzono, że postanowienie Naczelnika III Urzędu Skarbowego w Bydgoszczy może wskazywać na to, że pojazd był w od stycznia do kwietnia sprzedawany kilkukrotnie, mimo zgodności dowodu rejestracyjnego i umowy, co jasno wskazuje, że tak nie było.
- Odwołałem się do Izby Skarbowej w Bydgoszczy. Po pierwsze nie odpowiadam za to, że sprzedano mi motocykl dopiero w kwietniu, a od stycznia stał we włoskim garażu. Po drugie urzędnicy najwyraźniej mylą fakty, gdyż wnosiłem o zaświadczenie dotyczące braku obowiązku płacenia VAT, a nie zaświadczenie o poprawności procesu kupna motocyklu i jego sprowadzenia. Czuję się pośrednio zmuszany do podrobienia lub spisania we Włoszech nowej umowy tylko po to, aby urzędnikom zgadzała się data, bo tak sobie wymyślili, więc tak ma być... Mam nadzieję, że tym razem zaświadczenie otrzymam. Na chwilę obecną nie mam możliwości zarejestrowania i poruszania się kupionym legalnie i w prawidłowy sposób pojazdem... - informuje bohater artykułu.
Wystąpiłem z pismem do Naczelnika III Urzędu Skarbowego w Bydgoszczy oraz do Izby Skarbowej w Bydgoszczy z wnioskami o zajęcie stanowisk w tej sprawie oraz o udzielenie odpowiedzi na zadane im pytania. Do sprawy niebawem powrócimy.
Zobacz też: | |||
Photo Day 21.0 - Przedmoście Bydgoskie | Sonisphere Festival 2012 - konkurs | "Piękna Helena" w Bydgoszczy | L'ESPRIT DU CLAN w Estradzie |
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga! | |||
» dodaj artykuł | » dodaj zdjęcia | » dodaj wydarzenie | » dodaj wpis do bloga |
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?