Projekt OKNO - wywiad z George Dorn Screams

Spotkaliśmy się w składzie: George Dorn Screams, Łukasz Jędrzejczak z Gazety Pomorskiej, Marcin Jankowski z Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bydgoszczy oraz redakcja MM Bydgoszcz (Goosia Dziemitko i Piotr Kubica). Porozmawialiśmy w pomieszczeniu przy długiej 39, w którym już 30 września odbędzie się koncert. Dyskusja dotyczyła m.in. Bydgoskiego Kongresu Kultury, najnowszej płyty GDS oraz kulturalnego rozwoju Bydgoszczy. Dziś publikujemy fragment, w którym Magda Powalisz i Wojtek Trempała z George Dorn Screams oraz Marcin Jankowski dzielą się swoimi refleksjami odnoście „Projektu Okno”.

Od lewej: Piotr, Wojtek, Łukasz, Marcin, Goosia, Magda

- Piotr : Podoba wam się pomysł koncertu w oknie?

Magda: Bardzo. Widziałam takie akcje w innych krajach i wychodziły fajnie. Publiczność reaguje inaczej niż na standardowym koncercie, szczególnie ta przypadkowa.

- Łukasz: To będzie wasz pierwszy koncert po długiej przerwie, jak się czujecie?

Magda: Zestresowani, ale też wygłodniali.

Wojtek: Zrobiliśmy sobie rok przerwy, żeby nagrać trzecią płytę. Wiadomo, że sytuacja ta wymaga większej mobilizacji, nie podchodzimy do tego na zupełnym luzie.

- Piotr : Zagracie coś z nowej płyty?

Magda: Będzie smaczek. Zagramy dwa nowe numery. Jeden z nich to singiel z nadchodzącej płyty.

Wojtek: Drugi był już nawet grany w Bydgoszczy. Skoncentrujemy się głównie na materiale z dwóch poprzednich płyt. Tak jak mówi Magda, pojawi się akcent z nowej płyty, ale jeszcze jesteśmy przed premierą i jej pełna zawartość powinna na razie pozostać okryta tajemnicą (śmiech).

- Goosia: Nie boicie się, że ludzie potraktują was jak manekiny na wystawie?

Magda: Scena w ogóle jest dość specyficznym miejscem. Tutaj może będzie odrobinę dziwniej, ale nie, nie będziemy manekinami, troszkę będziemy się ruszać (śmiech).

Goosia: Jaka była wasza reakcja, gdy zaproponowaliśmy wam koncert w wystawie?

Magda: To duże wyzwanie, tym bardziej że będzie to pierwszy tego typu koncert w Bydgoszczy. Oczekiwania mogą być duże. Sama mam nadzieję, że nie będzie to zwykły koncert.

- Goosia: Ale jest niezwykły już przez samą lokalizację. Poza tym to pierwszy taki koncert w województwie.

- Wojtek: Premierowy charakter koncertu jednocześnie deprymuje i mobilizuje. Sama koncepcja jest bardzo interesująca. To nowe doświadczenie, a my lubimy robić coś pierwszy raz. Wydaje mi się, że może z tego wyniknąć dużo fajnych sytuacji i wspomnień. Jestem ciekawy reakcji ludzi. Pojawią się również przypadkowe osoby, ich odbiór naszej muzyki może być różny. Mimo wszystko jesteśmy zespołem, który koncentruje się raczej na tym, co dzieje się na scenie, między nami. O publiczności rozmawiamy po koncercie.

- Goosia: Z waszego miejsca raczej nie będzie widać publiczności, to plus?

Magda: Raczej nie, lubię na nią patrzeć.

- Łukasz: I ta niepewność, czy w ogóle jeszcze ktoś jest za oknem…

Wojtek: (śmiech) Jest jedno takie nasze zdjęcie z koncertu w Tczewie, na którym wszyscy patrzymy w podłogę. Myślę, że ten brak widoczności nie będzie aż taką barierą.
- Piotr: Marcin, jak doszło do tego, że koncert jest w bibliotece?

Marcin: Idea pojawiła się, kiedy biblioteka odzyskała to pomieszczenie po zakładzie fotograficznym. Niebawem pojawi się tutaj introligatornia z małą przestrzenią muzealną. Zanim to się stanie, będziemy tu robić koncert. Mam nadzieję, że niejeden.

Dalsza część wywiadu wkrótce.

Zobacz też:
Kawałki Bydgoszczy - konkurs MM-ki	STS Tuning Show w Bydgoszczy [foto]	Jesień w Bydgoszczy pełna atrakcji	Blogi MM: Wenecka Noc Parowozów
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł	» dodaj zdjęcia	» dodaj wydarzenie	» dodaj wpis do bloga