Są po to, by ratować

Członkowie Grupy to pasjonaci i profesjonaliści nieustannie podnoszący swoje kwalifikacje. Resuscytację na fantomie prowadzą z zamkniętymi oczami. Opatrywanie wszelkich ran, złamań, zwichnięć nie ma dla nich tajemnic. Trenują techniki ewakuacji poszkodowanych oraz poruszanie się w trudnym terenie. Ćwiczą zapewnianie komfortu psychicznego poszkodowanych, co niejednokrotnie jest ważniejsze od ran fizycznych. Potrafią uspokoić, opanować gniew i agresję, zapewnić poczucie bezpieczeństwa. Potrafią ratować za wszelką cenę.

Wszystko zaczęło się pewnego upalnego dnia w czerwcu 2004 roku. Wtedy to pełen charyzmy Paweł Nowakowski, zafascynowany pierwszą pomocą i ratownictwem specjalistycznym zapukał do drzwi naczelnej działalności młodzieżowej i szkoleń pierwszej pomocy, Elżbiety Marcinkowskiej i pokazawszy ulotkę Grupy Ratownictwa PCK we Wrocławiu zapytał: "Czemu tu tego nie ma?" Na co ona odparła: "Zrób to!" Tyle wystarczyło Pawłowi i sześciorgu innym pasjonatom: Krzysztofowi Rębaczowi, Marcinowi Nowakowi, Ali Jaworskiej, Anicie Śmietanowskiej, Maji Malinowskiej i Ani Błach, by zacząć działać. Aby Grupa została oficjalnie zarejestrowana jako podstawowa jednostka PCK, a stało się to dnia 7 września 2004, członkowie Grupy spędzali letnie noce m.in. na "przetrząsaniu" Internetu i pisaniu wielu ważnych próśb oraz wniosków o dofinansowanie i sponsoring. Gdy wreszcie dopięli swego i Grupa została zarejestrowana, młodzi mogli rozpocząć przyjmowanie do swych szeregów pasjonatów ratownictwa.

Nie każdy może należeć do Grupy. O przyjęciu decydują czynniki badań odporności na stres, zainteresowania w dziedzinie ratownictwa i motywacja do działania, która w rzeczywistości jest ciężką pracą. Mile widziane są kursy i szkolenia np. z nurkowania, bądź też wspinaczki. Należy wspomnieć, że ostatnia rekrutacja do Grupy była bardzo owocna. Przyjęto sześciu z ośmiu kandydatów. Wyjątkowa ósemka przyszła na rekrutację z różnych powodów. Wielu z nich studiuje ratownictwo medyczne i chce doskonalić się w zakresie ratownictwa. Inni przyszli z innych, mniejszych Grup Ratowniczo-Obronnych. 

Pierwszy etap rekrutacji stanowił test, na którym tym razem znalazły się pytania sprawdzające wiedzę z pierwszej pomocy oraz z… fizyki kwantowej i filozofii! Na pytanie dlaczego takie zagadnienia znalazły się na teście, Magdalena Michułka, szef GR PCK w Bydgoszczy, odpowiada:

- Pytania te nie są punktowane. Chcemy sprawdzić jak kandydaci zareagują na tego typu pytania. Chcemy zbadać ich podatność na stres.

Następny etap to rozmowa z zarządem Grupy. Kandydat pytany jest o powód, dla którego chce przystąpić do Grupy, odporność na stres, mocne i słabe strony, umiejętność pracy w zespole. Trzeci etap to test umiejętności praktycznych z zakresu pierwszej pomocy. Na koniec, by przytrzymać kandydatów w niepewności, szefowie oznajmiają, że zadzwonią do osób przyjętych do godziny 23.00.

Profesjonalne ćwiczenia i manewry, tak jak te, które odbyły się 19 czerwca na Lotnisku w Bydgoszczy, II Międzynarodowe Ćwiczenia Zespołów Ratowniczych w Międzyrzeczu oraz V Międzynarodowe Ćwiczenia Zespołów Ratowniczych Paramedica 2008 w Kostrzynie nad Odrą przygotowują Grupę do współpracy w trudnych warunkach, wypadkach o charakterze masowym oraz współpracy z innymi służbami ratunkowymi, Policją i Strażą Pożarną. Współpraca i wsparcie zawodowych służb ratowniczych na wypadek klęsk i katastrof jest naczelnym celem i zadaniem Grupy Ratownictwa PCK.

Zadaniem jednostek Grupy Ratownictwa tworzących System Ratownictwa PCK jest prowadzenie kompleksowych działań ratowniczych obejmujących udzielanie przez wykwalifikowanych ratowników pierwszej pomocy i medycznych czynności ratunkowych, także w trudnych warunkach, bezpośrednio na miejscu wypadku i prowadzenie tych działań przez długi czas. Ratownicy prowadzą działania w przydzielonym sektorze katastrofy w zakresie:

- wydobycia poszkodowanych,
- transportu poszkodowanych poza teren zagrożenia,
- opieki medycznej w Polowym Punkcie Medycznym.

Jednym z zadań jakie podejmuje Grupa jest zabezpieczenie imprez masowych pod kątem pierwszej pomocy. Ratownicy Grupy odbywali już służbę podczas Speedway Grand Prix, Parafiady, Światowego Dnia Pierwszej Pomocy, Lednicy, Tuning Show, Masters of Shaolin, koncertu Virgin, Myslovitz, Dżemu, IRY oraz licznych festynów i imprez w róznych zakątkach kraju.

Jako pierwsza z Grup Ratownictwa PCK w Polsce, Grupa bydgoska napisała i wcieliła w życie dwa programy unijne promującą pierwszą pomoc wśród młodzieży: "Integracja przez ratownictwo" i "Pierwsza pomoc na wsi", których celem było krzewienie wiedzy o pierwszej pomocy.

Ratownicy podziękowania za wolontariat i rekomendacje zbierają z każdych stron. Ich współpraca jest wysoce ceniona w swoich kręgach. Świetnym dowodem na to jest szereg podziękowań od prezydenta miasta Bydgoszczy Konstantego Dombrowicza, fundacji "Wiatrak", zarządu WOŚP, organizatorów akcji "Kochamy Cię Święty Mikołaju", komitetu organizacyjnego Parafiady oraz podziękowania za zabezpieczenie medyczne podczas wizyty papieża Benedykta XVI w Polsce.

Ludzie, którzy z nimi współpracują, mówią jednogłośnie: "pasjonaci". Jak inaczej określić ludzi, którzy każdą wolną chwilę poświęcają Grupie? Zamiast bawić się na dyskotekach, oni wolą ćwiczyć się i trenować w zakresie wiedzy ratowniczej. Niejednokrotnie rzucają wszystko, nie bacząc na życie prywatne, by tylko stawić się na wezwanie i działać. Nieść pomoc tym, którzy najbardziej tej pomocy potrzebują, bez względu na napotkane przeciwności. Jak sami mówią: "są po to, by ratować".