Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smród na Kapuściskach w Bydgoszczy. Mieszkańcy pytają o źródło nieprzyjemnego zapachu

mc
Intensywny nieprzyjemny zapach pojawił się we wtorkowy wieczór
Intensywny nieprzyjemny zapach pojawił się we wtorkowy wieczór Archiwum
Mieszkańcy Kapuścisk pytają o źródło bardzo nieprzyjemnego zapachu, który pojawił się w tym tygodniu na osiedlu. - Dosłownie nie szło otworzyć okien - piszą niektórzy. Do Centrum Zarządzania Kryzysowego wpłynęły cztery zgłoszenia. Informacja o sprawie dotarła też do Wydziału Zintegrowanego Rozwoju i Środowiska UMB.

Informacja o nieprzyjemnym zapachu pojawiła się we wtorek (8 kwietnia) między innymi na facebookowym profilu Osiedle Kapuściska. Mieszkańcy zastanawiali się jakie może być źródło bardzo nieprzyjemnego zapachu.

"Czy służby mają świadomość problemu? Skąd pochodzi ten zapach"

- Około godziny 20 wszedłem do pokoju i poczułem się tak, jakby ktoś zwymiotował mi na dywan. Zorientowałem się zaraz, że ten odór dochodzi zza okna. Mieszkam na Kapuściskach od prawie czterdziestu lat, ale takiego smrodu tu jeszcze nie czułem. Bez względu na to, z której strony wieje wiatr - ani oczyszczalnia ścieków, ani pobliskie zakłady nie dawały tego typu zapachu - mówi Stefan Bronisz, mieszkaniec osiedla.

Na FB pojawiły się również wpisy innych, którzy potwierdzają, że musiało się wydarzyć "coś dziwnego". Z kolei jeden z mieszkańców z ulicy Sandomierskiej mówi: - Śmieszy mnie, że różnego rodzaju centra zarządzania kryzysowego rozsyłają co jakiś czas komunikaty o tym, że "będzie głośno", bo WZL testują odrzutowiec. A kiedy pojawia się smród, mieszkańcy muszą zastanawiać się i dopytywać w mediach społecznościowych skąd on pochodzi. Żadnego komunikatu, żadnego ostrzeżenia - to jest informacja, na którą czekają mieszkańcy, a nie wiadomość o tym, że będzie latał samolot (jesteśmy do tego przyzwyczajeni od dziesiątek lat). Czy służby mają świadomość problemu? Skąd pochodzi ten zapach, dlaczego się pojawił, czy jest on wynikiem działania któregoś z zakładów? A może to efekt jakiejś nielegalnej/niezgłoszonej działalności?" - czytamy.

Fetor na Kapuściskach - mieszkańcy zgłaszają

Mieszkańcy zgłosili problem - między innymi wysyłając wiadomość do Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego z prośbą, by powiadomiono odpowiednie służby.

Adam Dudziak, Dyrektor Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego potwierdza, że podobne zgłoszenia we wtorkowy wieczór miały miejsce. - Odebraliśmy cztery sygnały w związku z odczuwalnym odorem w tym rejonie miasta. Część z nich pochodziła z aplikacji Dbamy o Bydgoszcz - mówi szef BCZK.

O problemie poinformowane zostały służby, na miejsce wysłano policjantów. Kiedy dotarli we wskazany rejon, nie stwierdzili już jednak opisywanego zapachu. Sprawa została skierowana, w charakterze informacji do Wydziału Zintegrowanego Rozwoju i Środowiska Urzędu Miasta Bydgoszczy.

Dyrektor centrum zarządzania dodaje ponadto, że jedno ze zgłoszeń dotyczyło również okolic ulicy Toruńskiej. Jako możliwe źródło fetoru - na zasadzie prawdopodobieństwa - wymienia się oczyszczalnię ścieków.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto