Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska mówi: dość tego!

Karioka
Karioka
Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska napisało list otwarty do polityków, aby zdecydowanie sprzeciwić się działaniom Urzędu Marszałkowskiemu z Torunia, godzącym w interesy największego miasta regionu – Bydgoszczy.

LIST OTWARTY

W sprawie sytuacji we władzach samorządowych **województwa kujawsko – pomorskiego**

Narasta niezadowolenie mieszkańców Bydgoszczy, powiatu bydgoskiego, gmin i powiatów dawnego województwa bydgoskiego z polityki samorządowej władz województwa, w tym niejasnego podziału środków w ramach programów regionalnych, niegwarantującego poprawnego rozwoju województwa, a wręcz przeciwnie - dyskryminującego niektóre regiony i pogłębiającego dysproporcje.

Stowarzyszenie METROPOLIA BYDGOSKA będące organizacją społeczną reprezentującą ludzi nauki, mediów, kultury i świata biznesu związanych z Bydgoszczą i regionem stanowczo sprzeciwia się takim działaniom samorządu.

Uważamy, że rzetelny i przejrzysty podział funduszy regionalnych to jedno z głównych zadań samorządu województwa. Bydgoszcz, Toruń, Włocławek, Grudziądz, Inowrocław, Tuchola oraz inne miasta powinny dysponować stosownymi środkami finansowymi na zaspokojenie swoich ważnych i kluczowych potrzeb.

Niestety od dłuższego czasu tak się nie dzieje, głównie za sprawą marszałka województwa i jego współpracowników, którzy sprawują władzę w regionie. Widoczne dziś preferencje, gdy rozwój województwa jest utożsamiany głównie z rozwojem Torunia, miasta, gdzie znajduje się Urząd Marszałkowski, kosztem Bydgoszczy, miast, powiatów i gmin zachodniej oraz południowej części województwa, wyraźnie wskazują na brak właściwej polityki regionalnej. Działanie takie skutkuje niestety słabnącą pozycją Naszego Miasta i całego regionu. Wystarczy spojrzeć choćby na sprawy drogownictwa – np. budowę trasy ekspresowej S-5, którą odsunięto na korzyść innych inwestycji. Blokuje się rozwój regionalnego Portu Lotniczego w Bydgoszczy, m.in. odmawiając przyznania funduszy i wysuwając kuriozalne pomysły zmiany jego nazwy. Próbuje się też ograniczać rolę bydgoszczan we władzach samorządowych województwa lub uzależniać poszczególne instytucje lub osoby przez łaskawe rozdzielanie wspólnych funduszy wojewódzkich. Tego typu sytuacja budzi nasze najwyższe oburzenie. Czy to mają być działania w interesie rozwoju całego regionu?

Zamiast merytorycznego uzasadnienia rozdziału środków wojewódzkich otrzymujemy pokrętne tłumaczenia lub jedyny argument o brakach w składanych wnioskach, a niekiedy wręcz aroganckie komentarze zarówno ze strony toruńskich polityków jak i dziennikarzy.

Nie będziemy biernie patrzeć na sytuację, gdy Nasze Miasto i obszar dawnego województwa bydgoskiego są marginalizowane w podziale władzy, środków i możliwości rozwojowych. Na takie szkodliwe postępowanie zgody społecznej nie ma i nie będzie!

To Bydgoszcz wraz z innymi miastami, powiatami i gminami dawnego województwa bydgoskiego są największymi dostarczycielami środków do kasy samorządu wojewódzkiego, ich podział musi więc uwzględniać ich pozycję w regionie. Zdecydowanie sprzeciwiamy się działaniom godzącym w interesy największego miasta regionu – Bydgoszczy, jak również okolicznych miast, powiatów i gmin.

Należy jasno powiedzieć, że wydarzenia jakie miały miejsce w organach samorządu regionalnego, związane z wyborem wicemarszałka województwa, oznaczają rażące złamanie ustaleń dotyczących podziału władzy – zarówno tych z 2006 roku jak i wcześniejszych z czasów tworzenia województwa.

Za niezwykle pilne uważamy podjęcie dyskusji nad przyszłym kształtem regionu, który na dzień dzisiejszy jest postrzegany jako generujący konflikty. Dotychczasowy brak solidnej współpracy w skali regionu zamiast jego integrowania nieuchronnie prowadzi do dalszych jego podziałów, co może skutkować nawet rozpadem województwa.

Uważamy, że wyrywanie władzy kosztem innych oraz ograbianie z funduszy nie jest dobrą metodą rządzenia. Tylko rozsądny, skuteczny dialog może uzdrowić chore relacje.

Obowiązek współpracy wpisany jest w ideę samorządności i źle się dzieje, gdy partykularyzm wąskiej grupy lokalnych toruńskich polityków staje się głównym celem funkcjonowania jednostki samorządowej jaką jest całe województwo.

Ze względu na zaistniałą sytuację zwracamy się z apelem o uporządkowanie zarówno rozdziału środków samorządu województwa, jak stanowisk publicznych oraz przejrzystości w finansowaniu i funkcjonowaniu Urzędu Marszałkowskiego.

W imieniu członków
Komitetu założycielskiego Stowarzyszenia
METROPOLIA BYDGOSKA
Eryk Bazylczuk



Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto