Tu nowa stacja Bydgoszcz Główna! Jak będzie wyglądać?

A dokładniej - trzy koncepcje zakładają przebudowę. Czwarta - zburzenie obecnego gmachu i postanowienie nowego. Koncepcję nr 1 nazwano „Wehikuł czasu”. - Powstała w poszanowaniu historii tego miejsca - uważa prof. Dariusz Markowski, szef Bydgoskiego Oddziału Konserwatorów Zabytków. - Nawiązuje do tego, co było, bazuje na detalach architektonicznych. Podobają mi się pionowe podziały bryły budynku w postaci pionowych okien, bardzo plastyczny zegar i górna attyka z szerokim napisem „Bydgoszcz Główna”. Autorzy mówią o stosowaniu szlachetnych materiałów elewacyjnych.

A wnętrze? - W środku wykorzystane mają być elementy z zabytkowych peronów. Prawdopodobnie zostaną wykonane nowe, żeliwne pilary z nitami, jak te na peronach. Te na peronach natomiast po odnowieniu mają otrzymać szklane zadaszenie. I to jest praktycznie jedyny - moim zdaniem - poważny mankament tej koncepcji. W taką pogodę jaką mamy w ostatnich dniach nawet zadaszenie na peronie nie będzie dawało cienia - podkreśla prof. Markowski.

Ogóle wrażenie jest bardzo pozytywne: - Mam skojarzenia z architekturą Berlina, taką, która pasuje do Bydgoszczy. Taki obiekt dobrze zamykałby ulicę Dworcową, choć ja wolałbym, a w kuluarach też takie rozmowy były, jeszcze ciut ten budynek wynieść do góry, nadać mu jeszcze wielkości. Dobre proporcje, dobre kolory - piękno w prostocie.

Za skromny?

Ten projekt wyróżniali też nasi pozostali rozmówcy. Także Bogna Derkowska-Kostkowska z pracowni dokumentacji, popularyzacji zabytków bydgoskiego i dziedzictwa narodowego WOKiS-u. Jednak ona co do wspomnianej prostoty ma inne zdanie: - Patrząc na detale zastanawiam się, dlaczego aż tak skromnie ma wyglądać nasz dworzec? Poza tym brakuje tu kontekstu urbanistycznego - uważa. - Brakuje też odniesień historycznych i wiedzy, jak wyglądał układ urbanistyczny w poł. XIX wieku. Jakie było zagospodarowanie terenu. Budynki w sąsiedztwie z lat 50. będą konkurowały z dworcem i mogą wydać się ważniejsze, bardziej monumentalne niż sam dworzec.

Koncepcja nr 2 nazwana „Inside-Outside” bazuje na przepuście w budynku głównym, przez który możemy podziwiać dworzec na peronie. Jest w kształcie litery „C” i w nowoczesnym obramowaniu widzimy wyremontowany budynek dwa perony dalej. - To taki Nowy Jork, albo inny supernowoczesny dworzec. Ale tutaj to nie pasuje - uważa Jerzy Derenda - prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy.

- Nie jestem przekonany, czy ta koncepcja pasuje do tożsamości naszego miasta - zastanawia się prof. Markowski. ?- I jak ma wyglądać ten teren zielony np. jesienią, albo zimą?

Dworzec jak w zegarku

O koncepcji nr 3 nazwanej „Clockwork stadion” z nawiązującymi do mechaniki elementami trybów na elewacji Markowski mówi: - W miarę nowoczesna, dużo szkła, zadaszenie przed wejściem. Moim zdaniem to projekt najbardziej niespójny.

Derkowska-Kostkowska natomiast o koncepcji nr 2 i 3 mówi: - Skoro nadaje sie koncepcjom anglojezyczne tytuły, to czy brakuje polskich słów na określenie projektu? Samo to już sugeruje, że może jednak pomysł nie pasuje do miejsca.
Koncepcja nr 4 nazwana „Węzłem komunikacyjnym” nie jest brana pod uwagę przez PKP, gdyż zakłada całkowite wyburzenie obecnego obiektu i postawienie nowego, biało-czarnego. - Nader spokojna bryła, to współczesna łagodna architektura - uważa prof. Markowski.

- Spodobała mi się nowoczesność bryły. Nie bójmy się takich pomysłów - zauważa Derenda. - Powstaje kolejna dominanta Bydgoszczy. A to co przedstawili architekci, to połączenie nowoczesności z sentymentem. Bydgoszczy takich obiektów właśnie potrzeba. I nie ma co narzekać. Czasu jest mało, a jest okazja na nowy dworzec. - Szkoda, że zanim jeszcze pojawiły się pieniądze na jego renowację, miasto nie ogłosiło konkursu na koncepcję. Nie musiała być realizowana od razu, ale poczekać na ten moment. I teraz nie musielibyśmy sie tak spieszyć.

Teraz PKP czeka tydzień na wnioski i uwagi dotyczące przedstawionych koncepcji. Po naniesieniu ewentualnych zmian kolej w porozumieniu z ratuszem wybierze projekt do realizacji. Koszt przebudowy wyniesie około 100 mln złotych.

(ak)