Warsztaty djembe - druga edycja

W styczniu gościliśmy ją w Mózgu na pierwszych zorganizowanych przez nią warsztatach bębniarskich w Bydgoszczy. Mimo że przyszło wtedy tylko kilkanaście osób i można by powiedzieć, że to niewielka ekipa, to jednak jest to wspaniały zalążek pod przyszłe warsztaty.

Wczoraj, 27 lutego, odbyło się drugie spotkanie z Sylwią i magią afrykańskich rytmów. Warsztaty zagościły w świetlicy Szkoły Podstawowej nr 28 i choć sceneria odbiegała od motywów z Gwinei czy Senegalu, to akustyka okazała się bardzo zadowalająca, a to oraz energia płynąca od uczestników warsztatów było najważniejsze.

Na zajęciach zgromadzili się, tak samo jak w styczniu, muzycy w dwóch grupach: początkującej i średniozaawansowanej. W tej pierwszej znalazły się same przedstawicielki płci pięknej: Agnieszka, Ziuta, Ania i Agata. Dziewczyny były mocno skoncentrowane na każdym uderzeniu i choć rytm czasem uciekał, pod koniec warsztatów udało się wybębnić cały motyw muzyczny bez większych problemów. W grupie średniozaawansowanej przeważali panowie: Darek, Piotr, Mikołaj, Robert, ale znalazł się również rodzynek – Agnieszka. Już od pierwszych rytmów dało się zauważyć różnice w poziomie i stylu gry między grupami. Sylwia nie musiała dokładnie omawiać każdego uderzenia – grupa po prostu grała i robiła to z wyjątkową lekkością. Małymi gośćmi dzisiejszych warsztatów byli także harcerze ze szkoły podstawowej. Prócz Sylwii Walczak, z Łodzi przyjechał również Łukasz Filipow, który dziś grał na dun dunach. Także w zajęciach obu grup uczestniczył Przemek, który prócz samej gry, odpowiedzialny był za sprawy organizacyjne.

Na warsztatach bębniarze poznali m.in. rytm balakulanya, tradycyjnie grany w Gwinei podczas festiwalu soli, związany też z inicjacją chłopców i weselami, czy rytm zwany marszem słonia. Chłopaki z grupy średniozaawansowanej żartowali, że w końcu staną się mężczyznami. Grę na bębnach Sylwia uzupełniała wzmiankami na temat kultury afrykańskiej. Cześć uczestników skorzystała z możliwości posmarowania sobie dłoni kremem Karite pochodzącym z tzw. drzewa masłowego rosnącego w Afryce centralnej. Dało się zauważyć, że mimo wielu uderzeń w membranę bębna dłonie nie męczyły się tak bardzo.

Sylwia już zapowiada kolejne warsztaty, które odbędą się dokładnie za miesiąc - 20 marca. Ich forma będzie taka sama, a więc dwie grupy, każda po trzy godziny. Zapraszamy do zapisów. Podróż w afrykańskie rytmy kosztuje 40 zł. Organizatorzy zapewniają wysokiej klasy bębny afrykańskie. Wymagana wcześniejsza rezerwacja miejsc: tel. 792-296-629 lub mail : [email protected].

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.