Pierwsza książka, w której Hochhuth zasugerował odpowiedzialność Winstona Churchilla za śmierć generała Sikorskiego w dniu 4 lipca 1943 roku, ukazała się w 1967 r. (był to dramat "Soldaten" - czyli "Żołnierze"). Niemiec twierdził wówczas, że Anglicy obawiali się, że Sikorski jest zagrożeniem dla antyhitlerowskiego sojuszu aliantów ze Związkiem Radzieckim.
44 lata po wydaniu dramatu, Hochhuth pisze w swojej najnowszej książce, że wiedzę na temat śmierci Sikorskiego czerpał od Jane Ledig-Rowohlt, która w czasie wojny pracowała dla brytyjskich służb specjalnych.
"(...) - Proszę nie zapominać jednak o jego wrodzonej (Churchilla - dop. red.) skłonności do walki, (...) w końcu zniszczył on Francuzom flotę pod Oranem i zamordował Sikorskiego" - miała wówczas powiedzieć.
Czytaj też:Festiwal filmów dokumentalnych Planet Doc zawita do kina Adria
Dalej, według Hochhutha, miała twierdzić że: "Sikorski był w końcu naszym gościem i towarzyszem broni. A Churchill pozwolił zamordować go praktycznie we śnie".
Niemiecki autor miał obiecać informatorce, że źródła swojej wiedzy nie ujawni przez 50 lat, lecz zdecydował się na to teraz, ponieważ wszyscy brytyjscy agenci zamieszani w sprawę już nie żyją i nie grozi im oskarżenie o zdradę.
za: onet.pl
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?