Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wracamy do tematu. Pies atakował na terenie ROD „Nad Brdą” przy ul. Żeglarskiej w Bydgoszczy. Policja prowadzi postępowanie

Paweł Kaniak
Paweł Kaniak
Pixabay/zdjęcie ilutracyjne
Na działkach przy ul. Żeglarskiej w Bydgoszczy doszło do dwóch incydentów związanych z atakiem psa. Zdarzyło się to na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Nad Brdą".

Niedawno pisaliśmy o tym, że przy ul. Żeglarskiej w Bydgoszczy doszło do incydentów z agresywnym psem. Najpierw, 13. lutego zwierzę pogryzło dziecko oraz innego psa, a do kolejnego zdarzenia miało dojść około dwóch tygodni temu. Takie zgłoszenie otrzymaliśmy od jednego z naszych Czytelników.

Przy ul. Żeglarskiej w Bydgoszczy znajdują się dwa Rodzinne Ogrody Działkowe. Pod numerem 49 leżą ROD "Lech" i to tę lokalizację początkowo wskazaliśmy jako miejsce incydentów. Jak ustaliliśmy we wtorek, 16. czerwca, pies zamieszkuje na obszarze ROD "Nad Brdą", które zlokalizowane są przy Żeglarskiej 69A i to właśnie tam doszło do ataków.

W lutym Straż Miejska w Bydgoszczy otrzymała zgłoszenie od dyżurnego Policji, aby wysłać patrol na ul. Żeglarską. - Nasi funkcjonariusze potwierdzili na miejscu, że doszło do pogryzienia dziecka i psa. Ustaliliśmy właściciela tego psa, który zaatakował. Ta osoba została rozliczona za wykroczenie niezachowania należytych środków ostrożność przy trzymaniu zwierzęcia. Następnie, zgodnie z procedurami, przekazaliśmy sprawę do powiatowego lekarza weterynarii - mówił nam Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskich strażników miejskich.

Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Bydgoszczy wziął psa na obserwację i zbadał pod kątem wścieklizny. Wynik był ujemny. Pies miał aktualne szczepienia. Inspektorzy stwierdzili też, że zwierzę było zadbane, miało jedzenie i wodę.

30. maja doszło do kolejnego incydentu z udziałem tego samego psa. - Pies wbiegł na czyjąś działkę i ugryzł nastolatka. Dzielnicowy rozmawiał z działkowcami, którzy potwierdzili dwa zdarzenia - mówi podkom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Policjanci przekazali lekarzowi weterynarii raport o sytuacji z 30. maja, a właściciela zwierzęcia poinformowali o obowiązku udania się z psem na obserwację. Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie z artykułu 77. Kodeksu wykroczeń, czyli niezachowania środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia - dodaje podkom. Lidia Kowalska.

O komentarz na temat tych incydentów poprosiliśmy prezesa zarządu ROD "Nad Brdą" Krzysztofa Grada. - 30. maja właściciel podjął złą decyzję, gdy pies wbiegł na działkę: krzyknął do chłopaka, aby złapał biegnące zwierzę. Na widok obcej osoby, która chciała go zatrzymać, pies zareagował agresją - mówi Krzysztof Grad i jednocześnie zapewnia, że wprowadzono już środki bezpieczeństwa na przyszłość. - Pies jest wyprowadzany na spacery w kagańcu, budowany jest też dla niego ogrodzony kojec. Wcześniej zdarzało się, że pies wybiegał z radości na widok właścicieli, spokojnych ludzi - mówi prezes zarządu ROD "Nad Brdą".

Jakie są procedury w takich przypadkach? Tego typu incydenty należy zgłaszać Policji. Przed pandemią można było zadzwonić również do Straży Miejskiej, ale od 2. kwietnia aż do odwołania, decyzją wojewody, Straż Miejska w Bydgoszczy realizuje wyłącznie zgłoszenia związane z COVID-19, dlatego dyżurny SM poinformuje zgłaszającego o konieczności zawiadomienia Policji. - Jeśli dyżurny Policji poprosi nas o interwencję w sprawie pogryzień przez psa, to oczywiście strażnicy pojadą na miejsce zdarzenia - wyjaśnia Arkadiusz Bereszyński z bydgoskiej Straży Miejskiej.

Osoba pogryziona musi udać się do szpitala zakaźnego, gdzie zostanie wydane zaświadczenie o konieczności poddania psa obserwacji weterynaryjnej. Tę procedurę przejmuje Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Bydgoszczy, do którego Policja i Straż Miejska wysyłają informacje o zdarzeniu. Oczywiście pod warunkiem ustalenia właściciela zwierzęcia. Powiatowy lekarz weterynarii wystawia decyzję zobowiązującą do przeprowadzenia obserwacji w kierunku wścieklizny i zakazującą zabicia zwierzęcia. Obserwacja w kierunku wścieklizny prowadzona jest w wybranych lecznicach, z którymi Powiatowy Inspektorat Weterynarii jest w stałym kontakcie.

Zobacz też:

Średnio za m² mieszkania w Bydgoszczy musimy zapłacić 5 837 zł. Na których osiedlach w Bydgoszczy mieszkania są najdroższe? Na jakich ulicach zapłacimy najwięcej za m² lokalu? Sprawdziliśmy >>

Ulice w rankingu uszeregowaliśmy od najtańszej do najdroższej.

Najdroższe ulice w Bydgoszczy. Tu zapłacisz najwięcej za m² ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto