Stawicka i Nowowiejski kandydowali na stanowisko prezydenta, ale żadnemu nie udało przejść się do drugiej tury. Małgorzata Stawicka zakończyła pierwszą turę na 5 miejscu z wynikiem 6732 głosów, natomiast Mariusz Nowowiejski na ostatnim, czyli 8 miejscu. Jego wynik to 883 głosy.
Wczoraj obydwoje kandydatów zadeklarowało, że w drugiej turze poprą Konstantego Dombrowicza. Co prawda na początku Małgorzata Stawicka się przejęzyczyła i zaapelowała do swoich wyborców, by poparli prezydenta... Bruskiego, ale za chwilę się poprawiła i wymieniła Konstantego Dombrowicza.
Sam kandydat zapowiedział powstanie porozumienia. - Zapraszamy tam wszystkich, którzy chcą zmiany na lepsze. A wierzymy, że takich osób jest sporo, skoro 2/3 wyborców nie poparło w wyborach Rafała Bruskiego - stwierdził Dombrowicz.
Stawicka i Nowowiejski nie są, jak stwierdził Konstanty Dombrowicz, nie są ostatnimi, którzy zadeklarowali poparcie dla jego kandydatury. - Zapraszam Prawo i Sprawiedliwość do współrządzenia miastem - zaapelował wczoraj kandydat.
Dombrowicz nie chciał wprost odpowiedzieć na pytanie, czy za poparcie Małgorzacie Stawickiej zaproponowano jakieś stanowisko w ratuszu. - Na pewno wykorzystam jej umiejętności i wiedzę - odparł kandydat.
Tymczasem bydgoska lewica mówi, że z życzliwością spogląda na razie na obydwu kandydatów na prezydenta miasta. Jan Szopiński, szef bydgoskiego SLD zapowiada, że ugrupowanie chce się jeszcze spotkać zarówno z Bruskim, jak i Dombrowiczem i wtedy podejmie decyzję, którego z kandydatów poprzeć.
Szopiński zaprzeczył natomiast, że lewica zażądała dwóch wiceprezydentów i stanowiska szefa rady miasta w zamian za poparcie Rafała Bruskiego.
- Z nikim o tej sprawie nie rozmawiałem - zapewniał szef bydgoskiego SLD. - Nie wiem, skąd wzięły się takie informacje. Łupy powinno się dzielić po przejściu rzeki. My natomiast nie będziemy uczestniczyć w żadnych targach - dodał Szopiński.
Anna Stasiewicz
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?