W niedzielę 6 marca br. włocławianie po raz dwudziesty drugi obejrzą barwny korowód grup zapustnych. Duże zainteresowanie tą imprezą świadczy o rosnącej potrzebie poznawania regionalnych tradycji. Trzeba podkreślić, że zwyczaje zapustne praktykowane na Kujawach pod koniec karnawału są fenomenem kulturowym w skali nie tylko naszego regionu, lecz kraju. Zespoły zapustne zapraszane do Włocławka to autentyczne grupy kolędnicze, których postacie i zachowania wskazują na dawny magiczny sens. W maszkarach zwierzęcych „kozy”, „bociana”, „niedźwiedzia” i „konia” ukryty jest wegetacyjno-życzeniowy charakter tych obchodów, pragnienie odpędzenia zimy i przywołania wiosny – pory budzącego się życia. Figurą, która wizualnie najsilniej uosabia życzenia powrotu wiosny, a więc zwycięstwa życia nad śmiercią, światła nad ciemnością jest „żywy na umarłym”, postać mężczyzny w masce trzymająca przed sobą kukłę „umarłego”. Śladem dawnych wierzeń, według których zło wypędzano głośnym hałasem są towarzyszące przebierańcom zapustnym dźwięki dzwonków, kłapiących szczęk maszkar zwierzęcych, trzaskanie z batów oraz głośna muzyka, której coraz więcej na włocławskiej imprezie zapustnej. Maszkarom zwierzęcym towarzyszą ponadto w tych zwyczajach postacie z obcego kręgu (Cyganie, Żydzi), a także istoty ze świata nadprzyrodzonego (diabeł, śmierć), fantastycznego i wiele innych.
Prezentowane podczas włocławskiej imprezy grupy zapustne, jakkolwiek zachowują dawny skład postaci, to ich dawne rozumienie ulega zapomnieniu, a w zamian za to rozbudowuje się ich strona wizualna, która wynika z chęci podobania się widzom.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?