Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Alan Rickman: - Marzę, żeby mieć trochę wolnego czasu [wideo]

Redakcja
Wybitny brytyjski aktor spotkał się wczoraj wieczorem z ...
Wybitny brytyjski aktor spotkał się wczoraj wieczorem z ... P. Skraba
Wybitny brytyjski aktor spotkał się wczoraj wieczorem z publicznością po projekcji swojego najnowszego filmu, w którym gra Ludwika XIV.

Sala konferencyjna Opery Nova, w której odbywa się większość spotkań z artystami podczas festiwalu Camerimage wypełniła się wczoraj przed godz. 20 po brzegi. Trudno się dziwić. Każdy chciał zobaczyć z bliska Alana Rickmana, jednego z najznakomitszych brytyjskich aktorów, który na swoim koncie ma między innymi role w "Szklanej Pułapce", "Dogmie", "Harrym Potterze" i "Rozważnej i romantycznej".

Rickman w czasie sobotniej gali otwarcia festiwalu odebrał nagrodę specjalną im. Krzysztofa Kieślowskiego dołączając tym samym do Isabelle Huppert, Gary'ego Oldmana, Julii Ormond, Johna Malkovicha i wielu, wielu innych, którzy również zostali uhonorowani tą nagrodą podczas wcześniejszych edycji festiwalu.

Wczoraj natomiast pokazał swój najnowszy film, w którym nie tylko gra, ale który również reżyseruje. "A little chaos" to  kostiumowa opowieść osadzona na dworze Ludwika XIV, zwanego "Królem Słońce", której główną bohaterką jest fikcyjna Sabine De Barra (Kate Winslet), z zawodu architekt krajobrazu.

- Dlaczego nakręciłem taki film? Cóż, po prostu spodobał mi się scenariusz - mówił aktor do setek osób zgromadzonych na sali. - Gdy go czytałem, w głowie pojawiały mi się obrazy. Nie mogłem więc przejść obok tego obojętnie. Poza tym film mimo tej kostiumowej otoczki jest przede wszystkim opowieścią o sytuacji kobiet w społeczeństwie, o relacjach damsko-męskich. To ważne.

Główną rolę w jego produkcji gra Kate Winslet. - To musiała być ona, nikt inny - opowiadał aktor. - W Anglii, podobnie jak w Polsce jest mnóstwo wspaniałych, utalentowanych aktorów. Wystarczy tylko im zaproponować rolę. Kate się zgodziła, bo akurat miała chwilę wolnego czasu.

To drugi film reżyserowany przez Rickmana. Pierwszy zrobiła 17 lat temu. Skąd taka długa przerwa? - Na to, żeby reżyserować trzeba mieć co najmniej rok wolnego czasu. Ja bardzo dużo grałem. Na przykład "Harry'ego Pottera" zaczynaliśmy, gdy były trzy tomy książki. Minęło jedenaście lat, a ja wciąż to robię - śmiał się. - Musiał więc po prostu nadejść ten moment, kiedy miałem parę chwil, by wreszcie się tym zająć.

- Łatwo pogodzić reżyserowanie filmu z graniem w nim? - padło z widowni. - Bardzo trudno i nie jestem pewien czy da się to pogodzić - odpowiedział żartobliwie Rickman. - Ale nie miałem wyboru, ze względów ekonomicznych musiałem to być ja. Na szczęście rola Ludwika XIV nie jest zbyt wymagająca. Będąc nim nie musisz za dużo robić. To inni chodzą wokół ciebie.

Rickman dodał też, że jako reżyser napotkał wiele trudności, których jako aktor nie doświadczał. - Trzeba się przejmować wszystkim - czasem, który nagli, a producenci oczywiście nie rozumieją, że powinno go być więcej - śmiał się. - Pogodą, nawet takimi głupstwami, jak przelatujący co chwilę samolot w sytuacji, gdy kręci się w plenerze film kostiumowy. Ale doświadczyłem też bardzo przyjemnych chwil. Gdy jest się reżyserem, to człowiek jest otoczony mnóstwem osób, które dają mu wsparcie. Aktor na planie filmowym bardzo często czuje się okropnie samotny. W trakcie pracy przy tym konkretnym filmie starałem się jednak, by moi aktorzy tak się nie czuli. Coś ważnego powiedziała mi po wszystkim Kate Winslet. Stwierdziła, że to była jedna z niewielu jej produkcji, w której reżyser pytał ją o zdanie a aktorzy się wzajemnie słuchali. To dla mnie bardzo ważne.

Czy Rickman myśli już o kolejnej roli, albo kolejnym doświadczeniu reżyserskim? - To nie jest tak, że nie reżyserowałem przez siedemnaście lat - tłumaczył. - Bardzo często jestem reżyserem w teatrze. Ale to zupełnie inna bajka. Muszę jednak stwierdzić, że doświadczenia z planu filmowego mocno pomagają mi w pracy w teatrze. Nie odwrotnie. Czy mam już coś w planach? Cóż, do wiosny będę jeździł po świecie i promował mój nowy film. A później mam nadzieję, że wreszcie trochę odpocznę. Marzy mi się wolny czas.

Zapytany o rady dla młodych twórców filmu odpowiedział krótko. - Korzystajcie z tego, co się teraz dzieje, bo to  bardzo szybko mija - powiedział Rickman.

Joanna Pluta

Wideo: Witold Opic

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto