Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Balcerowicz: Każdy ma taką demokrację, na jaką zasłużył

Redakcja
Państwo i wolność, zagrażający demokracji nepotyzm, OFE, LOT i "czułe słówka" ukrywające złe pomysły... To niektóre z zagadnień poruszanych podczas wykładu i dyskusji z prof. Leszkiem Balcerowiczem na UKW.

W państwie nie działają same anioły, władza wypacza. Władza powinna być ograniczona, despotyczna nadal u nas funcjonuje, czego przykładem podanym przez Balcerowicza są niektórzy prokuratorzy w Polsce. - W Polsce jest za mało obywateli, a za dużo kibiców - uważa gość Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego.

Dobre życie nie spada jak manna z nieba

Jakie jest Państwo - zależy ile jest wolności między jednostką i państwem. Goszczący dziś w auli Copernicanum profesor nie może zrozumieć nostalgii w odniesieniu do poprzedniego sytemu, gdzie każda wolność była karana.

Zaznacza jednak, że problemy nie zniknęły automatycznie. - Problem ograniczeń wolności nie zginął, ale ma inną postać - mówi. Uważa, że władza nie jest wystarczająco naciskana przez grupy wolnościowe. Ograniczenia nie znikają wraz z wolnością.

Wskazał na relację władzy i opozycji. Nie wystarczy odsunąć tej pierwszej, aby przyszły zmiany. - Gdy rząd coś złego proponuje - opozycja popiera. Kiedy chcą zrobić coś dobrego - blokuje. Trzeba przyjrzeć się tez opozycji - mówi były prezes NBP.

Gdy władzy demokratycznej się nie pilnuje, to ona się wypacza

Leszek Balcerowicz omówił rodzaje wolności, m.in. polityczną, kiedy władza jest wybieralna, wolność zgromadzeń, wolność słowa. Podkreślał, że trzeba demaskować demagogię i przekręty, których w Polsce jest za dużo. - Tylko człowiek opętany może twierdzić, że te reformy przyniosły szkodę - powiedział przechodząc do tematu wolności gospodarczej, jego zdaniem najważniejszej i najbardziej atakowanej, co uznał za paradoks.Za najbardziej skrajny atak na tę wolność uznaje socjalizm.



Nie wszystko musi być państwowe. Grecy wygłosowali sobie katastrofę.

Państwo nie zawsze dobre, prywatne nie zawsze złe

Nie zawsze zwycięża rozum, dowód, blokują je podburzane emocje. Wskazał przykład ostatnich tygodni w Polsce i sytuację LOT-u, moment, kiedy przedsiębiorstwo prywatne napotyka na firmy prywatne. Nie wytrzymuje konkurencji. Przeszedł od tego zagadnienia do nepotyzmu, który przejawia się obsadzaniem "swoich", za dużą ilością przepisów, deformowaniem państwa socjalnego, gdzie jedni maja przywileje, inni płacą.

Niebezpiecznym zabiegiem, dzięki któremu omamia się obywateli, są "czułe słówka". Balcerowicz wymienił tu "społeczne" i "narodowe". Służą przemycaniu złych pomysłów.

- Każdy ma taką demokrację, na jaką zasłużył swoją aktywnością - mówi były wicepremier i minister finansów.

Spotkanie zorganizowali: Forum Obywatelskiego Rozwoju, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego  oraz Instytut Nauk Politycznych UKW.




Zobacz też:

Kino z MM - zapisz się!

Remonty dróg

Plac Teatralny w 3D

Długa "do rozbiórki"

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto