Bydgoskie szkoły stawiają na języki, informatykę i własną tv

Jak podkreśla Izabela Szczesik-Zobek, dyrektor wydziału rozwoju i strategii miasta, to z dwóch powodów rekordowy projekt unijny. Po pierwsze bydgoski wniosek liczy blisko 1,2 tysiąca stron. Po drugie, mamy szansę na dofinansowanie aż 85 procent wartości całego projektu.

Szansę, bo nasz wniosek musi jeszcze zostać zweryfikowany pod względem formalnym i merytorycznym przez niezależnych członków Komisji Oceny Projektów. - Jesteśmy jednak dobrej myśli, bo nasza aplikacja została poprawnie przygotowana - dodaje dyrektor Szczesik-Zobek.

Jest też szansa, że wyniki weryfikacji poznamy wcześniej niż w grudniu. Projekt ma bowiem ruszyć już od października. Urzędnicy zaznaczają,że na początku pewne rzeczy uda się zrobić bez wydawania pieniędzy. Większość zajęć ruszy bowiem od stycznia przyszłego roku.

A będzie ich sporo i to z różnych dziedzin. Przede wszystkim zajęcia dodatkowe z nauk matematyczno-przyrodniczych, języków obcych i informatyki. Uczniowie będą mogli też wziąć udział w zajęciach wyrównawczych i takich przygotowujących do egzaminów gimnazjalnych i maturalnych.

Projekt to jednak nie tylko zajęcia w szkołach, ale również wyjazdy do ciekawych miejsc w województwie czy ćwiczenia praktyczne w laboratoriach. W gimnazjach uczniowie będą mogli założyć szkolną telewizję, a najlepsi licealiści wezmą udział w płatnych stażach w bydgoskich firmach.

Projekt „Aktywny w szkole - twórczy w życiu” będzie realizowany od października br. do lipca 2015 roku w 57 bydgoskich szkołach: w tym 42 gimnazjach i 15 liceach ogólnokształcących. Wsparciem ma zostać objętych 8871 uczniów. Wartość projektu to prawie 13 mln zł, z czego unijne dofinansowanie wyniesie aż blisko 11 mln zł, natomiast wkład własny miasta to niespełna 2 mln zł.

(ast)