Bydgoszcz. 40-letni mieszkaniec z ul. Toruńskiej terroryzował sąsiadów. Doszło nawet do pożaru

Zobacz wideo: Polska oszalała na punkcie morsowania!

Każda interwencja jest inna, a zastana sytuacja może przynieść nieoczekiwany obrót. Tak też było w minioną sobotę, 23 stycznia, kiedy to policjanci z bydgoskich Wyżyn o godzinie 10.45 zostali powiadomieni o agresywnym zachowaniu jednego z lokatorów budynku przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy.

- Miał on grozić zgłaszającym pozbawieniem życia, a także uderzając tłuczkiem do mięsa zniszczyć drzwi wejściowe do jednego z mieszkań - podaje podkom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. -Kiedy policjanci przyjechali na miejsce potwierdzili te fakty. Następnie swoje kroki skierowali do mieszkania agresora.

Jednak musieli skupić się na ewakuowaniu mieszkańców z budynku z uwagi na pożar.

- Gdy policjanci podchodzili do pierwszej klatki kamienicy zobaczyli dobywający się z lokalu na parterze dym. Okazało się, że podejrzewany mężczyzna próbując odciąć drogę dojścia do jego mieszkania podpalił drzwi lokalu obok - relacjonuje Kowalska.

Policjanci natychmiast powiadomili o sytuacji dyżurnego komisariatu, jednocześnie prosząc o przyjazd straży pożarnej.

Dzielnicowi wraz z przybyłym kolejnym patrolem rozpoczęli ewakuację mieszkańców budynku. Ewakuowali pięć osób dorosłych, jedno dziecko oraz wynieśli dwie niepełnosprawne osoby, po czym - wykorzystując gaśnice z radiowozów - próbowali ugasić ogień.

Dojechali strażacy, którzy dokończyli gaszenie, a także pomogli policjantom wejść do zamkniętego na klucz mieszkania sprawcy.

Obezwładnili i zatrzymali 40-letniego bydgoszczanina. Przewieźli go policyjnego aresztu. Dzięki zdecydowanemu działaniu policjantów mieszkańcom kamienicy nic się nie stało.

- Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące kierowania gróźb karalnych w stosunku do dwóch osób, a także zniszczenia mienia jednej z nich - wymienia policjantka.

Zatrzymano kobietę prowadzącą agencję towarzyską na Wyżynach:

Za tego typu przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj (25.01.2021) sędzia, po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem, przychylił się do wniosku policjantów oraz prokuratora i aresztował 40-latka na 2 miesiące.