Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co oznacza dla nas wojna za wschodnią granicą? Czy w Bydgoszczy można brać wojnę na zimno?

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
MIG-29, samoloty remontowane w bydgoskich WZL nr 2, stały się w tych dniach przedmiotem międzynarodowej dyskusji
MIG-29, samoloty remontowane w bydgoskich WZL nr 2, stały się w tych dniach przedmiotem międzynarodowej dyskusji Fot. Archiwum Expressu Bydgoskiego/PPG
Wojna ma dla nas symboliczną twarz setek tysięcy uciekających przed bombardowaniem i ostrzałem Ukraińców. Historię heroicznych postaw i nieludzkich dramatów.

Zobacz wideo: Tir załadowany po sufit wyjechał z Bydgoszczy do Lwowa

Ta wojna to dla nas, o czym codziennie przekonujemy się ze wzmożoną siłą, to także bezprecedensowy ruch dobroczynny Polaków, którzy ruszyli z humanitarną pomocą. Daliśmy uchodźcom wszystko, co mieliśmy: czas, pieniądze, wiedzę, dobre słowo, a czasem - często! - dach nad głową. Ta wojna ma jednak także swoje przełożenie gospodarcze, które nie pozwoli nikomu pomyśleć, że wojna to nie nasza sprawa. Bojkot okupanta, wsparcie niepodległej Ukrainy, to już dla szeregowych Polaków odczuwalny efekt - np. potężne wzrosty cen benzyny czy zwyżki kursu walut.

Bardzo istotnie dotyka też przecież firm - tych, które handlują z rynkami wschodnimi i nie są w stanie odzyskać należności. Albo tych, które realizację swych kontraktów opierają o ukraińską siłę roboczą. Albo takich, jak bydgoskie zakłady lotnicze, których kilkusetosobowa załoga została zaskoczona po raz pierwszy w wieloletniej historii informacją, że - być może - trzeba będzie z dnia na dzień zamienić wysoko wyspecjalizowaną działalność na zupełnie nowe doświadczenia zawodowe...

Nie jesteśmy obok, nie możemy myśleć ani przez chwilę, że ta wojna to nie nasz problem. Mimo szczęścia pokoju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto