Dombrowicz na Glinkach

Spotkanie standardowo rozpoczęło się od filmu promującego miasto. Po nim prezydent przedstawił w kilku słowach podsumowanie bieżących spraw dotyczących całej Bydgoszczy i przeszedł do głównych bolączek samego osiedla. Jeszcze nie skończył przemowy, kiedy już z krzesła podniósł się sprzeciw:
- Nieprawda! – krzyknął jeden z mieszkańców słysząc o przeprowadzonych remontach ulic.

Krótko potem zaczęły się serie pytań i odpowiedzi - a pytania nie były łatwe. W odpowiedzi na nie prezydent poinformował, że śnieg będzie sukcesywnie usuwany z ulic miasta, a w piątek i w sobotę zostaną odśnieżone ulice osiedla Glinki. Zapewnił również: „wydaliśmy do dzisiaj 18 mln złotych na odśnieżanie, ale nikt z państwa tego nie odczuje, ani w podatkach, ani w niczym innym”. Gorącą wrzawę na temat remontu osiedlowych ulic skomentował: „mamy do utwardzenia 200 km dróg, przez lata nikt się tym nie zajmował – wszystkiego się naraz nie da zrobić”. Szeroko został omówiony temat spalarni, która ma powstać na terenie parku przemysłowego.

- Dlaczego na osiedlu Glinki nie były przeprowadzone rozmowy w sprawie spalarni? Dojazd do spalarni będzie się odbywał m.in. ulicą Glinki – pyta jedna z mieszkanek.
- Myli się Pani, konsultacje były w sprawie spalarni. Można było nawet jechać na bezpłatną wycieczkę, aby zobaczyć spalarnie już działające w Europie. - odpowiedział prezydent. - Część mieszkańców Bydgoszczy z tego skorzystało.

W kolejnych głosach z osiedla jeden z mieszkańców zasypał serią niewygodnych pytań kierownictwo MWiK. Lista pytań była bardzo długa, a swoją wypowiedź mężczyzna zakończył:
- Myślę, że po odpowiedzi na te pytania, mieszkańcy będą wiedzieli dlaczego woda jest taka droga.
Mieszkańcy jednak odpowiedzi na konkretne pytania nie usłyszeli, ani od prezydenta, ani od przedstawiciela MWiK.

Równie istotną kwestią, jaką podnieśli mieszkańcy była budowa trasy S5 przez miasto.
- Dlaczego wciska Pan mieszkańcom coś, czego nie akceptują? – rozpoczął jeden z mężczyzn. – Wszystkie większe miasta wyprowadzają natężony ruch poza miasto.
- Nieprawdą jest, że wszędzie wyprowadza się ruch poza miasto – wielopoziomowe skrzyżowania ułatwiłyby życie wszystkim - powiedział Dombrowicz.

Spotkanie trwało blisko trzy godziny, pojawiło się na nim prawie 100 osób i wiele pytań, nie tylko tych związanych z samym osiedlem. Jednym z końcowych zdań prezydenta była trawestacja słynnych słów Johna Fitzgeralda Kennedyego: „Nie pytaj co miasto może zrobić dla Ciebie, zapytaj co Ty możesz zrobić dla swojego miasta”.

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.