Piesi, którzy chcą przedostać się z jednej strony ruchliwej ul. Ujejskiego na drugą muszą przejść przez piaszczysty chodnik. - Zupełnie jakby w tajemniczych okolicznościach zniknął asfalt - mówi nasz Czytelnik. - Naprawdę można się tam przewrócić i skręcić kostkę albo nawet złamać nogę. Czy nie można czegoś z tym zrobić? Jest tam naprawdę niebezpiecznie.
Jak się dowiedzieliśmy, ten chodnik nie jest wcale chodnikiem. - To tzw. azyl dla pieszych - wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Pieszy przechodzi pierwszą część jezdni, zatrzymuje się w azylu, a następnie pokonuje drugą jej część, nie narażając się tym samym na niebezpieczeństwo - uzupełnia.
Takie rozwiązanie można spotkać na wielu drogach w mieście również m.in. przy ul. Curie - Skłodowskiej. - W azylu przy ul. Ujejskiego planujemy wykonać nawierzchnię we wrześniu - tłumaczy Kosiedowski.
Katarzyna Dworska
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?