Kto zapłacił za naprawę torowiska przy moście Jagiełły w Bydgoszczy po tym, jak zarwał się tam nasyp?

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Dariusz Bloch
Sto dwadzieścia tysięcy złotych miała kosztować naprawa podbudowy torowiska przed mostem Jagiełły w Bydgoszczy. Ratusz twierdzi, że kosztów nie poniosła żadna miejska spółka, ale jedynie wykonawca robót.

Zobacz wideo z drona: Przebudowa torowiska i skrzyżowania w rejonie ul. Perłowej i Toruńskiej (wrzesień 2022)

Jak już informowaliśmy, uszkodzony został nasyp przy ul. Naruszewicza w Bydgoszczy, po południowej stronie mostu Jagiełły. Na zamówienie Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej wyłoniona w przetargu firma Hydroton z Elbląga przeciągała pod nasypem sieć ciepłowniczą do powstającego tam osiedla Urzecze.

Nasyp uszkodzono, czego skutkiem było ograniczenie prędkości tramwajów do 10 kilometrów na godzinę. Podbudowa torowiska zaczęła się osuwać, ale Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej twierdził, że pasażerom tramwajów nie grozi niebezpieczeństwo.

- Tramwaje zjeżdżające od strony ulicy Dworcowej muszą zwalniać - opowiadał "Expressowi Bydgoskiemu" jeden z motorniczych. - Nie wiem, co tam się stało, ale wygląda na uszkodzenie skarpy i podbudowy. Inwestor chciał się prawdopodobnie podkopać pod torowiskiem przy moście z instalacjami. Wcześniej, w druga stronę, naprawiano tam tory. Tam jest, tak zwany tor węgierski, który jednak ma podbudowę. I to ona mogła zostać uszkodzona.

Motorniczy mówi, że przy większej prędkości wozy po prostu podskakiwałyby na szynach na kilkadziesiąt centymetrów w górę. Inny nasz rozmówca szacuje, że naprawa skarpy mogła kosztować nawet... 2 mln zł.

- Obecnie ustalamy sposób naprawy podtorza, aby ewentualna naprawa był jak najmniej uciążliwa dla pasażerów i ruchu tramwajowego. Ruch tramwajowy odbywa się normalnie, a w przedmiotowym miejscu wprowadzono ograniczenie prędkości. Usterka nie zagraża bezpieczeństwu - mówi Tomasz Okoński, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Odbiór naprawionego torowiska nastąpił pod koniec października. - Pragnę poinformować, że Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej ani ZDMiKP nie ponieśli żadnych dodatkowych kosztów związanych z naprawą skarpy pod torowiskiem na ul. Naruszewicza. Koszty naprawy poniósł wykonawca prac - stwierdza Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy w odpowiedzi na interpelacje Jarosława Wenderlicha, szefa klubu radnych PiS.

Deweloper, który buduje w tamtym rejonie osiedle, nie ma nic wspólnego z awarią. Osiedle Urzecze będzie stało w Bydgoszczy w otoczeniu ulic Naruszewicza i Królowej Jadwigi. Konstrukcja osiedla mieszkaniowego rozpoczęła się w drugim półroczu 2021, a dobiegnie końca w czwartym kwartale 2022 roku. Autorem projektu jest biuro architektoniczne z Warszawy - Atelier Tektura, na generalnego wykonawcę wybrano Erbud, a deweloperem jest spółka Budlex.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie