Miesięcznik Literacki Neon: nowy, wyjątkowy numer

Połączenie numeru listopadowego i grudniowego wynika przede wszystkim z walki z czasem oraz z chęci wrócenia do dotychczasowych przyzywczajeń - udostępniania go czytelnikom zawsze z początkiem danego miesiąca, zarówno w wersji elektronicznej, jak i tej papierowej.

Już od soboty szary NEON błyszczy więc na mieście. Wyjątkowo, kilka ezgemplarzy znaleźć będzie można w Bydgoskim Centrum Informacji, które samo zaproponowało im ciepły kąt u siebie. Poza tym, tak jak zawsze, już od tego tygodnia można ich zacząć szukać w przestrzeni artystycznej Cafe Pianola, Węgliszku, wypożyczalni Biblioteki Głównej WiMBP, w Teatrze Polskim oraz na wydziele filologii polskiej UKW. Również standardowo, udostępniana jest wszystkim zainteresowanym wersja online.

Aby przeczytać numer online [kliknij tutaj]

Jak wiadomo, Neon to zbiór krótkich form literackich członków grupy. To się akurat nie zmienia. Wyjątkowo za to numer się zaczyna. Bo od poezji. Tak więc, jeśli ktoś chciałby na początku zaznajomić się z prozą, zmuszony by był kilka stron przekartkować. Choć wiele by wtedy na tym stracił.

Numer otwiera pewnego rodzaju, jak lubi to nazywać sam autor: "ekspertyment formalny". Użyte w nim słowa, w różnym kontekście, nabierają zupełnie innego znaczenia. Następnie natrafi się na "Dilera" Marty Łobody, która dopatruje się pewnego powiązania między uzależnieniem od narkotyków, a potrzebą wiary w Boga. Na następnej stronie znajduje sie wiersz Natalii Durszewicz mówiący o zagubieniu w trochę inny sposób. W poezji będzie jeszcze trochę uśmiechniętego uczucia, dobrze pracujących wątrób i niubłaganych końców.

Wyjątkowo dzieje się również w prozie. Obietnicę spełnił w końcu Piotr Charchuta, zagorzały fan fantastyki i napisał opowieść z wampirem w roli głównej. Poza tym dość wyjątkowo, nawet jak na siebie, postąpił Sebastian Walczak. Zaproponował nam bowiem pełne groteski (może nie zawsze zrozumiałej, ale mającej swoich zwolenników) przedstawienie. Dzieje się ono w sądzie, dobrze znanej z ekranów telewizora, Anny Marii Wesołowskiej, a dość szczególną rolę odgrywa tam "woźny, który stoi przy drzwiach i nigdy nic nie mówi" oraz... Gżegżółka.

Poza tymi wyjątkowościami, znajdują się mniej eksperymentalne, ale również godne uwagi opowiadania: Karoliny Rakowskiej oraz Pauliny Dzwończak. Karolina skupia się na zabawach dziejących się w sonatorium i uczuciu rodzącym się między dwójką starszych osób. Paulina natomiast przenosi nas w świat na wpoły realistyczny, lecz smutnie przypominający o całkiem już realistycznie opuszczonych dzieciach w sierocińcach.

I w końcu wyjątkowo, w stałym dziale "Ocalić od zapomnienia", mieszczącym się każdorazowo na tylnej okładce miesięcznika, przybliżona zostaje postać kobiety. Sami zdziwieni, że dopiero w szóstym numerze do tego doszło, proponujemy zapoznanie się tym razem z twórcą (twórczynią) płci pięknej, a dokładniej Barbarą Sadowską.

Facebook Grupy NEON: facebook.com/grupaneon
Blog Grupy NEON: grupa-neon.blogspot.com

Zobacz też:
Plus Camerimage gala zamknięcia	Jak ma wyglądać Stare Miasto?	Sylwester 2011/2012 w Bydgoszczy	Świetliki zagrały w Mózgu [foto]
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł	» dodaj zdjęcia	» dodaj wydarzenie	» dodaj wpis do bloga