Mieszkańcy oceniają komunikację miejską w Bydgoszczy [wideo]

Zimą chcielibyśmy ogrzewania, a latem klimatyzacji, komfortowej i szybkiej jazdy. Dobrego dojazdu do każdej dzielnicy. O stan bydgoskiej komunikacji pytamy mieszkańców. Bydgoszczanin, który niedawno wrócił z Niemiec ocenia naszą komunikacje jako połowę tej berlińskiej. Standard jest lepszy, a zegarki można ustawiać według przyjazdów. Przyznaje, że nie wie jak jest w innych niemieckich miastach, ale w Berlinie - idealnie. Podkreśla czystość, dbałość.

Wśród "grzechów" bydgoskich autobusów i tramwajów wymieniana jest punktualność - przez niektórych, bo inni chwalą. To samo dotyczy kierowców - jedni są uprzejmi, inni opryskliwi. "Kierowca to tylko człowiek" - ze zrozumieniem mówi bydgoszczanka.

Czego sobie i komunikacji życzą mieszkańcy Bydgoszczy?

Joanna: - Niższych cen biletów i cóż lepszego kursowania linii 68, która dziś była tak zachapana, że strach pomyśleć jak wrócą studenci co będzie no cóż będę chodzić pieszo!!!

Magdalena: - Mnie się marzy tramwaj na Nakielskiej aż do Lisiego Ogona... To byłoby udogodnienie niesamowite i odciążyłoby zapchaną Nakielską..., a nikt nie patrzy na to, że Lisi Ogon i Łochowo to masa nowych domków i mieszkanców. Póki co tylko obcinane są kursy 56 albo jeździ do Garbar, nie wiadomo po co...

Klaudia: - Klimatyzacji w upalne dni, nie tylko w kabinie kierowcy, punktualności lini 65 w kierunku Fordonu, mimo buspasa i tak się spóźnia, punktualności lini 79, szczególnie w godzinach szczytu, ponieważ na rozkładzie jest co ok 5-6 min, a i tak jadą co 12-15, jeszcze po 2-3 sztuki jeden za drugim (ten przez Piękną + przez Stromą)

Zyta: - Częstszego kursowania linii 93 a w godzinach rannych i szczytu powinny jeździć po dwa! Czasem to się wejść nie da! Lepszego połączenia Fordonu z centrum!, a Dariusz: - Lepszego i częstszego połączenia między fordonami niż zasrany 81 i wakacyjnie 91