Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MM Moto: 1st University Youngtimer Trip 2010

J.Ziółkowski
J.Ziółkowski
Marcin, Mateusz, Piotr i Bartek - studenci Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy wyruszyli w słoneczny piątkowy wieczór na podbój półwyspu Bałkańskiego. Głównym celem podroży jest Kragujewiec, gdzie mieści się fabryka Zastavy. Po drodze na Bałkany mają zamiar odwiedzać inne uczelnie techniczne, znajdujące się na trasie ich karkołomnej wyprawy.

Ekipa tegorocznego 1st University Youngtimer Trip 2010 to pasjonaci leciwej, ale niezwykle urokliwej motoryzacji. Ich auta to Zastava 1100 oraz dostawczy Tarpan. Mimo tego że auta mają lata świetności za sobą, to i tak robią na ulicy niezwykłe wrażenie. Chłopaki są z nich dumni i pewni, że auta ich nie zawiodą podczas wyprawy.

ekipa

Zastava to nie duży hatchback produkowany na licencji Fiata. Wyposażony jest w silnik 1100 cm3 (stąd nazwa modelu) o mocy 55 KM. Model był produkowany w Kragujewcu na Jugosławii (dziś Serbia) lub składany na importowanych z Jugosławii częściach na warszawskim Żeraniu (oznaczenie modelu 1100p). Niska masa oraz relatywnie mocny silnik powodują, że samochód jest całkiem żwawy i komfortowy.

auta

Czerwony lakier naszej Zastavy, choć lekko spłowiały daje autu nieco rajdowego charakteru (model Fiata, na którym był oparty model Zastavy brał często udział w rajdach w latach 70). W dzisiejszych czasach jego osiągi nie powalają, ale bez problemu może służyć do poruszania się na co dzień.

auta

Co innego Tarpan. To wół roboczy, który najlepiej czuje się na bezdrożach polskich wsi, przewożąc warzywa, paszę i zwierzęta domowe. Tu nie możemy mówić o żadnej dynamice czy komforcie. To prosty samochód, który był zaprojektowany przed laty dla polskiego rolnictwa. Nasz egzemplarz służy jako "wół roboczy" do dziś. Głośny, mało komfortowy i dynamika... właściwie jej brak powodują, że podróż Tarpanem do Serbii to istne szaleństwo. Ale czego można się spodziewać po samochodzie, który jest wyposażony w wolnossący silnik diesla pochodzący z traktora marki Ursus.

antenka

Ale chłopaki wierzą, że ich "demony prędkości" (Tarpan rozwija nieco ponad 90 km/h) dowiozą ich bezpiecznie tam i z powrotem. Planowany powrót to pierwszy tydzień października, ale dokładnej daty nie podają, bo na tak długiej trasie może wydarzyć się wszystko. Wyposażeni w narzędzia i części zamienne, są gotowi usunąć usterki na bieżąco podczas podroży.

To pierwsza i jak gwarantują pomysłodawcy, nie ostatnia tego typu wyprawa.
Trzymajmy za chłopaków kciuki.

wyjazd

>> Ich podróż można śledzić na MM-kowym blogu "UTP Na Kółkach".

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto