Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Multimedialna fontanna na rynku w Starym Fordonie w Bydgoszczy. Jedni są zachwyceni, inni - krytykują

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Zainteresowanie jest duże, więc i opinie bywają różne.
Zainteresowanie jest duże, więc i opinie bywają różne. Dariusz Bloch
Zainteresowanie zrewitalizowanym rynkiem w Starym Fordonie nie słabnie. Niespełna dwa tygodnie po otwarciu wciąż odwiedza go mnóstwo osób. Wśród wielu pochwał nie brakuje krytycznych uwag.

Zobacz wideo: Odkrywamy Bydgoszcz. Bartodzieje kiedyś i dziś:

od 16 lat

Bydgoszczan najbardziej przyciąga fontanna i pokaz świetlno-muzyczny. Nowa atrakcja budzi największy zachwyt odwiedzających rynek. Niektórym uczestnicy pokazów zwracają uwagę na nieodpowiednie ich zdaniem zachowanie dzieci i młodzieży.

– Byłoby fajnie gdyby chociaż podczas pokazów dzieci nie wbiegały i nie krzyczały, zresztą dorosłych też to się tyczy. (...) Byłam tam wczoraj z przyjaciółkami pierwszy raz i oglądać się nie dało taka była kołomyja. W ogóle ciekawe jak długo dysze będą działały, zważywszy na fakt, że dzieciaki na nich stają blokując przepływ wody – czytamy w komentarzu pod postem Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu.

Zdaniem drogowców obawy dotyczące stanu dysz są zupełnie bezzasadne. – To nie jest fontanna w zamkniętej niecce, tylko w pełni dostępna. Ma specjalną budową, została zaprojektowana w taki sposób, aby można było z niej w pełni korzystać. Fontanna nie jest tylko po to, żeby ją oglądać – to część placu, a nie wyodrębniony punkt. Większości mieszkańców to się podoba – zapewnia Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Jak dodaje, fontanna celowo została zaprojektowana w taki sposób, aby można było po niej chodzić, przejeżdżać rowerem czy hulajnogą. Nie spowoduje to żadnych zniszczeń. Taki charakter atrakcji ma sprawić, że plac, który przez lata był pusty, będzie tętnił życiem. Choć nie ma obecnie takiego zagrożenia, warto pamiętać, że inwestycja jest objęta 5-letnią gwarancją.

– Czytamy uwagi na temat działania fontanny. Czujemy się współtwórcami tego projektu. Monitorujemy sytuację – właściwie codziennie ktoś z nas jest na miejscu, przynajmniej przy pokazach, żeby zobaczyć jak to działa – tłumaczy Damian Amon Rączka z SMSF.

Podczas pokazów można było usłyszeć prośby, aby swoim zachowaniem nie zakłócać odbioru innym osobom, lecz czasem zdarzają się sytuacje, w których, zwłaszcza mniejsze dzieci, biegają po placu i hałasują. – Często to niestety wina rodziców, którzy nie reagują, a może to kogoś zirytować. Takie sytuacje zdarzają się jednak rzadko – zaznacza.

W komentarzach pojawił się nawet pomysł powołania koordynatora, który odpowiadałby za pilnowanie porządku na rynku. Zdaniem przedstawiciela SMSF nie jest to dobry pomysł. Zwracanie nielicznym osobom uwagi na ich zachowanie mogłoby przynieść odwrotny skutek i zniechęcać ludzi do wizyty.

Fontanna powinna łączyć, a nie dzielić – stwierdza Damian Amon Rączka. Jego zdaniem, w przyszłości, gdyby rzeczywiście ktoś na miejscu zachowywał się w sposób nieodpowiedni, np. spożywał alkohol, to sprawą powinni zajmować się strażnicy miejscy, a nie specjalnie powołany do tego koordynator. Większość osób, które przybywa na miejsce jest pod wrażeniem pokazu i docenia zmiany, jakie zaszły w Fordonie.

W poniedziałki, wtorki, środy i piątki fontanna czynna jest od godziny 10 rano do godziny 21. Po 9 wieczorem niecka fontanny wypełnia się wodą tworząc lustro wody (do 22.00). W czwartki, soboty i niedzielę fontanna czynna jest od od 10 do 21:30. Następnie przez pół godziny odbywają się pokazy świetlno-muzyczne (do 22.00).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto