Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Noc kina bez endu w Multikinie

Krystian Kempiński
Krystian Kempiński
Z piątku na sobotę Multikino przyciągnęło kinomanów wyjątkowym wydarzeniem, wyjątkowym maratonem filmowym: Noc kina bez endu. Bydgoszczanie do wyboru mieli aż 9 filmów różnych gatunków i sześć nocnych godzin dobrej zabawy!

To już 7 edycja Nocy kina bez endu. Dla przypomnienia, Noc kina to wyjątkowe wydarzenie w filmowym świecie, podczas którego Multikino wyświetla jednocześnie projekcje we wszystkich salach. Za cenę niecałych dwudziestu złotych goście mogą oglądać dowolny film, oraz według własnego uznania przemieszczać się w ich trakcie między salami. Bydgoski repertuar nie zawiódł. Kinomani z grodu nad Brdą obejrzeć mogli: Avatara 3D, Furię, Daybreakers Świt, Wrota do piekieł, Co nas kręci, co nas podnieca, Bruno, Sherlocka Holmesa, Dom zły _oraz The Hurt Locker w pułapce wojny_. Zapewne właśnie dzięki bardzo dobremu doborowi filmów tegoroczna Noc kina przyciągnęła wyjątkowo dużą ilość widzów. Momentami sale wypełnione były po brzegi - dosłownie, gdyż filmy równie ciekawie oglądało się ze schodów oraz leżąc przed pierwszym rzędem!

- Zdecydowaliśmy się na Co nas kręci, co nas podnieca, Daybreakers, a później to się zobaczy - powiedziała nam przed seansem Gosia, użytkowniczka MM-ki - Wrażenia są jak najbardziej pozytywne, aczkolwiek jeśli chodzi o stronę techniczną, to światła się świeciły przez pierwsze 15 minut pierwszego pokazu, ale po za tym wszystko w porządku. Staram się ze znajomymi wychodzić na tego typu imprezy, ponieważ jest to trochę inny klimat niż na standardowym seansie.

Nie tylko Gosi Noc kina przypadła do gustu. W multipleksie były również osoby, które w swoim życiorysie zaliczyli wszystkie maratony w ramach Nocy bez endu.

- Są problemy, to jasne. Jutro idę do pracy na dziewiątą, ale nie będzie kierownika, więc myślę, że nikt mi nie powie, że odsypiam. - Zdradził nam Mateusz - Moje filmy to na pewno Avatar, to już będzie trzeci raz jak będę go oglądał na wielkim ekranie, a później Daybreakers i Sherlock z Watsonem.

Jak już wspominaliśmy, Multikino nie zawiodło doborem repertuaru, ale były też niespodzianki. Po pierwszej serii seansów obsługa kina rozdawała swoim gościom torby z upominkami, czym zaskarbiła sobie kolejne przychylne opinie.

Zobacz też:



od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto