Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O kulturalnej symbiozie miast

Ewa Piątek
Ewa Piątek
Pod koniec kwietnia ukaże się pierwszy numer bydgosko-toruńskiego kwartalnika „Hybryda”. O piśmie rozmawiamy z jego redaktor naczelną Anną Paulą Szmeichel.

Ewa Stołowska: Kim jesteś?
- Anna Paula Szmeichel:
Jeszcze studentką (V roku mediów rysunkowych na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu). Poza tym działam w Fundacji Free Arts, w której przede wszystkim tworzę plakaty i inne graficzne materiały.

Jak narodziła się idea stworzenia „Hybrydy”? Jakie jest zadanie tego kwartalnika?
- Idea zrodziła się bardzo wcześnie, ale do konkretów podeszliśmy półtora roku temu, kiedy Fundacja Free Arts wspólnie z Europejskim Zrzeszeniem Młodzieży w Toruniu postanowiła podjąć wyzwanie stworzenia kwartalnika „Hybryda”, który prezentowałby treści rodem przede wszystkim z naszego województwa. Tak też nakreśliliśmy jego zadanie, które łącząc tematykę kulturalną i społeczną ma przybliżyć i pokazać czytelnikom, że miasta naszego regionu poprzez różnorodne wydarzenia wzajemnie się uzupełniają i łączą.

Kto wspiera wydawanie kwartalnika i pomaga Wam wystartować?

- Wydawcą kwartalnika jest Europejskie Zrzeszenie Młodzieży, natomiast strona graficzna i merytoryczna należy do Fundacji Free Arts i to przede wszystkim te dwie organizacje dzięki zaangażowaniu i potrzebie wspólnego działania pociągnęły jedną linę by „Hybryda” mogła wystartować. Wielką pomocą dla naszego pisma jest niewątpliwie wsparcie finansowe projektu przez Urząd Miasta Torunia oraz Urząd Miasta Bydgoszczy. Do powstania naszego przedsięwzięcia przyczyniły się także: Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu oraz oddziały: toruński i włocławski Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Wszystkim bardzo dziękujemy.

Jest to projekt łączący Bydgoszcz i Toruń. Czy oznacza to walkę z legendarnym konfliktem między tymi miastami? Jak ty postrzegasz ten rzekomy konflikt?
- Czy walkę? Hm... W pewien sposób samą „Hybrydę” można określić mianem oręża w walce z tym stereotypem. Mam jednak nadzieję, że będzie to przede wszystkim okazja, przy której oba miasta połączą swoje siły w walce o kulturalny i społeczny rozwój swoich obywateli.

Dobrze znasz Bydgoszcz?
- Mieszkam w Toruniu prawie od urodzenia i szczerze mówiąc Bydgoszcz znam przede wszystkim ze stadionowych żużlowych rozgrywek, na które jako dzieciak chodziłam
z plecakiem wypchanym konfetti. Muszę dodać, że na mecz Toruń kontra Bydgoszcz oczekiwało się z utęsknieniem i wbrew pozorom ów pojedynek zostawiał zawsze dobre wrażenie, a teraz już miłe wspomnienia.

Kto będzie pisał do „Hybrydy”? Jakie tematy zamierzacie poruszać?

- Do „Hybrydy” pisać będą przede wszystkim ludzie młodzi (ale nie tylko ciałem). Ludzie pełni pasji, aktywni, którym nie jest obca tematyka kulturalna i społeczna regionu oraz innych miast Polski, a nawet świata. Przy tej okazji zapraszam do współpracy wszystkich, którzy chcieliby swoim słowem czy też obrazem podzielić się z Czytelnikami na łamach naszego kwartalnika. Kontakt: [email protected].

Do kogo adresowany jest kwartalnik?
- „Hybryda” przede wszystkim ma docierać do młodych ludzi, szczególnie studentów. Dlatego będzie kwartalnikiem bezpłatnym. Kwartalnik będzie można spotkać
w akademikach, na uczelniach, w niektórych klubach i galeriach sztuki, a więc wszędzie tam, gdzie przewija się duża grupa młodzieży.

Powiedz coś więcej o tym, jak wyglądać będzie pismo: tani czarno-biały druk czy raczej barwna grafika i kolorowe zdjęcia?
- „Hybryda” będzie pismem barwnym i to nie tylko za sprawą koloru, ale przede wszystkim za sprawą treści, która się w nim znajdzie.

Czy sama też będziesz pisać do „Hybrydy”? Jaki jest Twój wymarzony temat, wywiad, wydarzenie, które chciałabyś zrelacjonować?
- Każdy numer pisma będzie zaopatrzony w mój komentarz, w którym krótko przedstawię jego zakres i tematy. Kiedy zaprosiłam chętnych do współpracy, nie spodziewałam się, że odzew będzie tak duży, dlatego podejrzewam, że na moje dłuższe słowo nie będzie miejsca. Ale kto wie, może w którymś z numerów podejmę się jakiegoś tematu. Dziś powiem, że zapewne będzie to temat ze świata sztuki, ale nie zamykam się też na tematykę społeczną.

W jaki sposób, Twoim zdaniem, Bydgoszcz i Toruń mogłyby współtworzyć życie kulturalne?

- Pomysłów może być wiele… Mam ich kilka w głowie… Jednym mogłoby być stworzenie wspólnego projektu artystycznego przez studentów Wydziału Sztuk Pięknych UMK w Toruniu oraz studentów Akademii Muzycznej w Bydgoszczy i skierowanie go do mieszkańców obu miast. Studenci obydwu kierunków mają różne zdolności, które doskonale pokazałyby jak bardzo mogą być sobie wzajemnie potrzebni. Przy okazji owe spotkanie mogłoby zaowocować integracją i zawiązaniu znajomości, a może i nawet przyjaźnią.


Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.


od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto