Stare mięso, ale odświeżone! Zobacz co się dzieje w sklepach mięsnych [wideo]
Wszystkie ze śladami chorób grzybowych lub bakteryjnych. - Opiszcie to! Bo nie tylko w dużych sklepach takie byle co ludziom wciskają! - dodaje oburzony Czytelnik.
- Tegoroczne warunki atmosferyczne nie sprzyjały ziemniakom - ocenia Andrzej Pawlak, prezes Hodowli Ziemniaka Zamarte – Grupa IHAR. - Co prawda, nie było chorób wirusowych, ale z powodu zbyt wielu opadów w niektórych regionach pojawiły się choroby grzybowe i bakteryjne. Efektem nadmiaru opadów może być też kłopot z przechowywaniem niektórych bulw - dodaje specjalista.
- Trudne warunki atmosferyczne nikogo nie zwalniają z obowiązku oferowania pełnowartościowego towaru - twierdzi z kolei Michał Trempała z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Bydgoszczy. - Klient powinien być zawsze rzetelnie poinformowany. Jeśli sprzedający określi, że towar jest gorszego gatunku, to klient będzie mógł podjąć decyzję o zakupie.
- Jakość ziemniaków jest w tym roku gorsza, choć nie wszędzie - mówi Michał Gmys, rolnik z Wtelna (pow. bydgoski). - Wynika to także z tego, że niektórzy producenci kartofli oszczędzają na sadzeniakach. My wymieniamy co najmniej połowę na materiał kwalifikowany.
A stosowanie kiepskiego materiału lub takiego niewiadomego pochodzenia, sprzyja rozwojowi chorób.
Ziemniaki porażone np. bakteriozą pierścieniową (objawem jest ciemna obręcz widoczna po przekrojeniu bulwy) w ogóle nie powinny trafiać do sklepu.
- Żywność można reklamować w ciągu trzech dni od zakupu - przypomina Michał Trempała. - Informacje o produktach złej jakości można przekazać także do naszej inspekcji.
(LT)
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?