Wystarczy trochę czasu, oryginalny pomysł i chęć zrobienia czegoś dobrego. Uczennica Zespołu Szkół Mechanicznych nr 1 w Bydgoszczy postanowiła nakręcić film o schronisku dla zwierząt, aby zachęcić pozostałych uczniów do zbiórki darów. - Chcę pokazać, jak naprawdę wygląda praca azylu - wyjaśnia Agnieszka Kobylińska, która wymyśliła projekt. - Na początku schronisko kojarzyło mi się z bardzo nieprzyjemnym miejscem, w którym zwierzęta nie są szczęśliwe. Jednak dopiero, gdy zostałam tam wolontariuszką zrozumiałam, że wcale tak nie jest. Dlatego chciałabym walczyć z taką opinią wśród innych i pokazać, ile dobrego można zrobić.
Szkoły dla czworonogów
Prace nad filmem rozpoczęły się w zeszłym miesiącu. - Mam nadzieję, że do końca października uda mi się nakręcić wszystkie sceny, a projekt będzie gotowy w połowie listopada - mówi Kobylińska. - Bardzo pomagają mi nauczyciele, z którymi rozpoczęliśmy już zbiórkę darów dla mieszkańców ul. Grunwaldzkiej 298.
Uczennica ma nadzieję, że do akcji włączą się również pozostałe bydgoskie szkoły, które także będą chciały pokazać produkcję jej autorstwa. - Planujemy też wystawę fotograficzną - opowiada Roma Gorczyca, nauczycielka informatyki i opiekunka szkolnego wolontariatu w technikum. - Na pomysł wpadła Agnieszka, która jest takim motorem napędzającym nas wszystkich. Udało się już zebrać trochę karmy, a to dopiero początek.
Zwierzaki liczą na pomoc
W bydgoskim schronisku obecnie przebywają 344 zwierzęta. - Cieszy nas każda akcja, która ma pomóc, a ten pomysł jest bardzo fajny - ocenia Jakub Jaworski, specjalista ds. marketingu schroniska. - Bardzo jesteśmy ciekawi efektów. Trzeba uwrażliwić młodzież szkolną na problem, jakim jest porzucanie zwierząt.
Podopieczni azylu najbardziej potrzebują karmy, pasztecików dla kotów, szamponów, szczotek, zabawek i butelek do karmienia. - Czasami jest tak, że w domu mamy różne niepotrzebne rzeczy, które chcemy wyrzucić - mówi Jaworski. - A np. stare koce, poszewki, prześcieradła i ubrania bardzo się nam przydadzą. Jeśli chodzi o kołdry i poduszki, to lepiej ich nie przynosić, ponieważ psy potrafią je rozerwać na strzępy i zjeść ich zawartość.
Wczoraj do azylu przyjechała trzecia już paczka z prezentami w ramach ogólnopolskiej akcji "Dla schroniska". - Otrzymaliśmy m.in. legowiska, zabawki i produkty do pielęgnacji - wymienia Jaworski. - Dużo prezentów dostał trzymiesięczny kotek Szaruś, który zajada już karmę w nowej miseczce.
Żeby sprawić niespodziankę bezdomnym zwierzakom wystarczy wejść na stronę www.dlaschroniska.pl i wybrać bydgoską placówkę, a następnie czworonoga, któremu chce się pomóc.
Katarzyna Dworska
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
