Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Redakcja MM testuje Forda C-max

Ewa Piątek
Ewa Piątek
Samochód do jazdy familijnej? Można tak powiedzieć. Szybki i funkcjonalny, Ford C-max może walczyć o pozycję lidera wśród modeli segmentu C.

W latach 2003 - 2006 samochód ten funkcjonował na rynku pod nazwą Ford Focus C- Max. Dopiero w 2007 roku po wprowadzeniu nowej wersji jest on po prostu C-Maxem. Bardziej funkcjonalny i większy od Focusa jest idealnym samochodem dla 5-osobowej rodziny.

Komfort i wyposażenie
Wybraliśmy się w 200-kilometrową trasę, aby sprawdzić komfort podróżowania. Po wyjściu z samochodu zarówno kierowca, jak i pasażerowie byli zachwyceni. Nasza redakcja otrzymała do testu wersję 1.8 TDCi z wyposażeniem GoldX. Cena takiego samochodu z rabatem wynosi ok. 76 tysięcy złotych.

Wersja ta wyposażona jest w dwustrefową automatyczną kilmatyzację, która zwiększa komfort pasażerów i przednie fotele sportowe. Dodatkowo kierownica pokryta skórą, 16-calowe aluminiowe obręcze kół, 6-głośnikowy zestaw audio (sterowanie z kierownicy) i zawieszenie sportowe. Wszystkie te dodatki wraz z tylnym spojlerem w kolorze nadwozia sprawiają, że rodzinny samochód nabiera sportowego charakteru.

Warto wspomnieć jeszcze o zawieszeniu, które jest jednym z lepszych w tym segmencie. Układ zawieszenia w Fordzie C-Max bazuje bowiem na zawieszeniu Focusa. Działa bardzo sprawnie, idealnie tłumiąc mniejsze i średnie nierówności. Samochód pewnie trzyma się drogi i nawet przy dynamicznym pokonywaniu zakrętów nie drgnął na bok.

Osiągi i funkcjonalność
Ford C-Max nie tylko zachwyca sportowym charakterem z zewnątrz, ale również potwierdza sportowy charakter swoimi osiągami. Testowana przez nas wersja może rozwinąć maksymalną prędkość 188 km/h i przyspiesza do setki w zaledwie 11,2 sekund. Niestety nie mieliśmy możliwości sprawdzić prędkości maksymalnej, natomiast ze stoperem w ręku sprawdziliśmy przyśpieszenie... samochód rozpędził się do "setki" w 11,4 sekund, więc przy granicy błędu +0,2/-0,2 test został zaliczony.

fot. Michał Chwieduk | Zaletą Forda C-Max jest duża liczbę schowków

Wspomnieliśmy już o funkjonalności C-Maxa, a na potwierdzenie tego trzeba podkreślić duuużą liczbę schowków. Pierwszym, który zauważyliśmy był schowek w górnej części deski rozdzielczej, gdzie mogliśmy pomieścić najważniejsze dokumenty. Schowek w konsoli centralnej zaskakuje przede wszystkim pojemnością. W środku nie mieliśmy problemu z umieszczeniem 1,5-litrowej butelki, a po zamknięciu służył kierowcy, jako podłokietnik. Dodatkowo schowki pod fotelami i funkcjonalny schowek na okulary nad kierowcą.

Spalanie
**Średnie**zużycie paliwa w w testowanym modelu powinno wynosić wg producenta 5,4 litra/100 km**. Przy spokojnej jeździe z pasażerem na pokładzie udało się osiągnąć wynik 5,6 litra/100 km, natomiast spalanie znacznie wzrosło przy pięciu osobach w samochodzie. Wynik 6,5 litra nie jest jednak złym rezultatem, ponieważ wzrost zużycia paliwa jest czymś naturalnym, przy większej masie samochodu.

Minusy
Jak to w każdym teście, trzeba również pomarudzić i przedstawić minusy. Tak więc na początek oczywiście wysoka cena, która powoduje, że dla pięcioosobowej, polskiej rodziny Ford C-Max może być tylko marzeniem. Innym z minusów jest słaba widoczność z tyłu, co sprawia duże problemy przy parkowaniu. Oczywiście możemy dokupić czujnik odległości parkowania z tyłu, który kosztuje 2100 złotych. Jeśli chcielibyśmy posiadać czujnik parkowania również z przodu, wtedy całkowity koszt wyniesie nas 2900 złotych.

Podsumowanie
Ford C-Max posiada zdecydowanie więcej zalet niż wad. Poszukując dobrego, rodzinnego samochodu o charakterze sportowym poleciłbym zdecydowanie Forda C-Maxa. Jest on zdecydowanie mniejszy i tańszy od S-Maxa, którego również testowaliśmy i nadaje się idealnie na rodzinne, wakacyjne podróże. Duży plus za układ zawieszenia i funkjonalne schowki. Duży minus za słabą widoczność z tyłu.
OCENA: 5-
**



Dane techniczne i oferta:
www.autoboss.com.pl

Zobacz też: MM Moto - wszystko o motoryzacji
źródło: Test MMoto: Ford C-max [Zdjęcia]


Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.


od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto