Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sahara, Abisynia, Londynek, Manhattan. Tylko prawdziwy bydgoszczanin wie, gdzie to jest. Ty wiesz?

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Wystarczy powiedzieć Londynek, Balaton (na zdjęciu) czy Wenecja i każdy bydgoszczanin wie, gdzie to jest, ale turysta, który odwiedza Bydgoszcz, już niekoniecznie.
Wystarczy powiedzieć Londynek, Balaton (na zdjęciu) czy Wenecja i każdy bydgoszczanin wie, gdzie to jest, ale turysta, który odwiedza Bydgoszcz, już niekoniecznie.
Wiele polskich miast ma takie miejsca, które w świadomości mieszkańców funkcjonują pod inną nazwą, czasem brzmiącą wręcz światowo. Takie miejsca ma też Bydgoszcz. Wystarczy powiedzieć Londynek, Balaton czy Wenecja i każdy bydgoszczanin wie, gdzie to jest, ale turysta, który odwiedza Bydgoszcz, już niekoniecznie.

Zobacz wideo: Casting do filmu "Negatyw" Roberta Wichrowskiego w Bydgoszczy.

Takie miejsca są nie tylko w centrum Bydgoszczy, ale też na osiedlach. Ich nazwy przyjęły się wśród mieszkańców i pozostały w ich pamięci do dziś. Wielu nawet wciąż je używa. Czasem nawet nie wiadomo dokładnie, dlaczego je tak nazwano.

Miejsca, których nazwy na stałe przyjęły się wśród bydgoszczan

I tak mieszkańcy Bartodziejów bez trudu wskażą Saharę, z kolei wielu fordonian wie, gdzie jest Manhattan, ale jak się okazuje, czasem te nazwy funkcjonują w Bydgoszczy podwójnie. Tak jest chociażby w przypadku Sahary czy Manhattanu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto