Sezon 2023 w Pieczyskach rozpocznie się 24 czerwca. Sprawdziliśmy ofertę i ceny [zdjęcia]

Atuty Pieczysk to m.in. darmowy wstęp na plażę i brak opłat parkingowych. I to się w tym sezonie nie zmieni, bo samorząd wycofał się z planów pobierania opłat parkingowych w 2023 r. W pogodne dni już teraz wypoczywa tu sporo gości. Plaża jeszcze nie jest strzeżona, ale ratowników WOPR już spotkać można przy plaży głównej.

- Pomału przygotowujemy się do sezonu, który rozpocznie się tu w sobotę 24 czerwca. Od tego dnia zaczną się się stałe dyżury ratowników na plaży, a cały akwen będzie całodobowo kontrolowany. Już teraz, jakby coś się działo, jesteśmy w stanie zadziałać – informuje nas jeden z WOPR-owców.

Na plaży już wszystko przygotowane na przyjazd turystów. Plażowicze wreszcie korzystać mogą z nowych toalet i natrysku, które ustawiono przy plaży głównej. Wizyta w tym przybytku to wydatek 2 zł. Czynne są już także wypożyczalnie sprzętu wodnego. Na samej plaży wypożyczenie rowery wodnego dla czterech osób kosztuje 35 zł. Taniej jest w wypożyczalniach usytuowanych nieco dalej – zapłacimy 30 zł, tyle, co rok temu.

Podrożały za to wycieczki stateczkiem po Zalewie Koronowskim.- Wycieczka trwa około 40 minut – informują na przystani. Bilet kosztuje 25 zł od osoby, rok temu było to 20 zł. Gdy byliśmy na miejscu stateczek NIVA wypływał w rejs. By tak się stało zebrać się musi jednak minimum 6 chętnych. Można też wynająć jednostkę (12 miejsc) na rodzinną wyprawę, ale to już znacznie większy wydatek.

Można też popływać po Zalewie Koronowskim kajakiem lub deską SUP (20 zł za godzinę), motorówką turystyczną, która bierze na pokład do 12 osób (200 zł za godzinę), szalupą (80 zł) czy pontonem (220 zł za godzinę).

Oferta gastronomiczna w Pieczyskach, niezła w minionych sezonach, jeszcze się poprawiła. Przybyło knajpek i punktów gastronomicznych, ale ceny są wysokie. Za gałkę lodów rok temu żądano 6 zł, teraz na plaży i na deptaku zapłacimy 7,50. Szklanka lemoniady z kostką lodu kosztowała rok temu 9 zł, teraz to wydatek nawet 12 zł. Za suchego gofra z cukrem pudrem wołają przy plaży 6 zł, tyle co rok temu, ale „wypasiony” – z bitą śmietaną, polewą i owocami kosztuje 22 zł (było 20 zł).

Sporo handlowcy żądają także za coś ciepłego „na ząb”. Za hot- doga w zależności od dodatków zapłacimy od 17 nawet do 20 zł. Cena pizzy o średnicy 35 cm waha się od 28 do 37 zł. Najtańsze zapiekanki kosztują 14 zł (rok temu 11 zł), ale są i takie za 27 zł. W ofercie także dania obiadowe. Ceny od 30 zł wzwyż.

Kto chce oszczędzić skorzystać może z miejscowego sklepu. Kupimy tu podstawowe artykuły spożywcze i przemysłowe, ale asortyment jednak ograniczony.

Już teraz nie jest łatwo zarezerwować nocleg. - Większość miejsc na tzw. wysoki sezon zajęta – słyszymy w jednym z ośrodków. - Zostały tylko pojedyncze domki z umywalką, bez węzła sanitarnego, ale tylko w tygodniu, bo na wszystkie weekendy mamy już rezerwacje. W innych ośrodkach też nie narzekają na brak gości. Ceny zaczynają się od 70 zł wzwyż od osoby. Za wyżywienie – jeśli jest w ofercie - płaci się oddzielnie.

Niezmotoryzowani turyści mogą mieć jednak kłopot z dojazdem na kąpielisko. W niedziele nie kursują ani z Koronowa, ani z Bydgoszczy żadne autobusy do Pieczysk. I to się raczej w sezonie nie zmieni. W inne dni połączeń niewiele, za to ceny biletów wzrosły. Przejazd z Bydgoszczy do Pieczysk kosztuje 14 zł (rok temu 13 zł).