Titus Tommy Gunn w Estradzie
Niedzielny wieczór. Ludzie wracają z wieczornej mszy, tylko fani ciężkiego grania o tej waśnie porze na azymut obierają Estradę.
AVATAR – triumf a la National Geographic
O tym filmie napisano i powiedziano już tyle, że może nie powinno paść już na jego temat ani jedno słowo. Fakt, niezaprzeczalnie jest to jedno z największych...
Krwawy Świt
Na inaugurację tegorocznego sezonu filmowego wybraliśmy się na "Daybreakers – Świt".
cineMMa: "Mgła" dramatów
"Mgła: (The Mist, 2007), nakręcona na podstawie krótkiego opowiadania mistrza grozy Stephena Kinga, była dla mnie swojego czasu mistrzostwem w dwóch...
Za czym się oglądam
Na „Rewers” Borysa Lankosza wybrałam się już jakiś czas temu przy okazji wizyty u poznańskich przyjaciół.
cineMMa: Avatar – nowa epoka kinematografii
Po wczorajszym seansie długo myślałem nad jego recenzją, ponieważ niesamowicie ciężko słowami odzwierciedlić (wszak poetą nie jestem) piękno tego przełomowego...