Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To super człowiek, wciąż żywy w naszych sercach

Ewa Piątek
Ewa Piątek
Dziś przypada 30. rocznica wyboru Karola Józefa Wojtyły na papieża. Zmarł 2 kwietnia 2005 roku. Był pierwszym papieżem z Polski i pierwszym po 455 latach biskupem Rzymu spoza Włoch.

Urodzony 18 maja 1920 roku w Wadowicach Karol Józef Wojtyła był postacią niezwykle barwną i wszechstronną: filozofem historii, mistykiem, a także poetą, dramaturgiem i pedagogiem. Znany jest przede wszystkim z bezpośredniego kontaktu, jaki nawiązywał z wiernymi: chętnie przebywał w dziećmi i młodzieżą, skłonny był do prywatnych spotkań, rozmawiał z ludźmi podczas pielgrzymek i żartował.

Zwyczaje, których świat nie zapomni
Jan Paweł II pielgrzymował często. Miał w zwyczaju całować ziemię w państwie, do którego przybywał. Chętnie posługiwał się też wieloma językami obcymi, w których zwykle wygłaszał co najmniej kilka zdań, a często kompletne kazania, co zbliżało go do wiernych, których kraj odwiedzał. Biegle znał język polski, włoski, francuski, niemiecki, angielski, hiszpański, portugalski, łacinę i grekę.

Aura, która przyciągała tłumy

Na spotkania z Janem Pawłem II przybywali nie tylko wierni, ale też ci, którzy na co dzień nie pamiętają o Kościele. Jego dobroć była przekonująca niezależnie od wyznania, bo Jan Paweł II był przede wszystkim człowiekiem i nawiązywał pozytywne stosunki z przedstawicielami innych niż katolicyzm religii świata.

Na msze święte odprawiane przez niego na stadionach i lotniskach przybywały tłumy, by czerpać siłę i wiarę ze wspólnej obecności przy nim. Spotkania te często były wzbogacane występami zespołów folklorystycznych. Sam Papież także wychodził do twórców z różnych dziedzin: pojawiał się na koncertach czy projekcjach filmowych.

Jak Paweł II jest ponadto inicjatorem odbywających się co dwa lub trzy lata Światowych Dni Młodzieży adresowanych dla młodych wiernych, oraz Światowego Dnia Chorego przypadającego na 13 maja.

Odszedł, ale nie zapomnimy o nim
Papież cierpiał na chorobę Parkinsona i guza nowotworowego na jelicie grubym, poddał się operacji jego usunięcia w 1992 roku. Poważne problemy zdrowotne nękały go od lutego 2005 roku: przeszedł grypę z powikłaniami i cierpiał na niewydolność oddechową. Pod koniec marca przeżył wstrząs septyczny i zapaść sercowo-naczyniową. Ostatniego namaszczenia udzielił mu kardynał Marian Jaworski. Papież zmarł 2 kwietnia 2005 roku o godz. 21.37.

13 maja 2005 roku Papież Benedykt XVI zezwolił na otwarcie procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II. Faza diecezjalna zakończyła się w kwietniu 2007 roku, dokumenty zostały przekazane do Watykanu.

Wspominamy
O nakreślenie obrazu Jana Pawła II, jaki pozostaje w pamięci Polaków, MM-ka poprosiła osoby, które z racji wieku mogły śledzić jego historię od początku.

77-letni pan Alfons mówi, że wspomina Papieża bardzo dobrze:
- Super człowiek i super Polak! Od urodzenia był wyjątkowy. Powinni natychmiast ogłosić go świętym – mówi. – Czytałem o nim bardzo dużo, jest dobrym wzorem dla wszystkich. Czy następny papież jest podobny? Nie wiadomo. Jan Paweł drugi był bliski wszystkim, to się bardzo rzadko zdarza.

53-letni pan Andrzej podchodzi do wielkości Papieża z pewną rezerwą:
- Słabo znam ten temat. Moje skojarzenie z Papieżem jest przede wszystkim takie, że on dał ludziom natchnienie i siłę, by rozwalili to, co było niedobrego w komunizmie. Może byłem za daleko od jego historii: kiedy go wybierano, byłem w wojsku. Kojarzę go przede wszystkim przez pryzmat opowiadań Grudzinskiego, który niejednokrotnie posługiwał się postacią Papieża. Jeśli chodzi o Papieża jako człowieka, zobaczyłem go jako kogoś ludzkiego, kiedy został postrzelony.

82-letnia pani Genowefa dwukrotnie była w Rzymie: raz na wycieczce organizowanej przez biuro podróży, innym razem wspólnie z grupą z kościoła w Toruniu.
- Jedna z wizyt trwała aż 17 dni i wszyscy bardzo dobrze ją wspominamy. Papież żyje w naszych sercach, czują to nie tylko Polacy - mówi pani Genowefa i dodaje, że sama ma wizerunek Jana Pawła w każdym pokoju swojego mieszkania.

83-letni pan Stanisław Papieża zna głównie z mediów, przyznaje jednak, że i bez specjalnego zainteresowania nim człowiek go docenia i przypomina sobie wiele niesamowitych chwil w historii związanych z Janem Pawłem II.
- To wielki człowiek i cieszę się, że dużo się dziś o nim mówi i pisze. Wdziałem, że program wypełniony jest dziś wieloma pozycjami na jego temat, cieszy mnie to i na pewno będę oglądał.
Pan Stanisław wspomina znajomego Rosjanina, który przed laty pracował przez pewien czas na UKW, a obecnie znów mieszka niedaleko Moskwy:
- To małżeństwo cały czas powraca myślami do Papieża, czuje do niego sentyment. Ten Rosjanin, z którym koresponduję, często wspomina o Janie Pawle w listach, pisze o nim z ogromnym szacunkiem.

Zobacz też:


od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto