Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trojaczki z Bydgoszczy - Gabrysia, Julia i Martyna. Urodziły się w szpitalu miejskim

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Trojaczki z Bydgoszczy. Dziewczynki przyszły na świat 14 lipca przed godziną 10. Pierwsza urodziła się Gabrysia. Ciążę rozwiązano w 33 tygodniu przez cesarskie cięcie. Dziewczynki ważyły ok. 1,5 kg, co jak na trojaczki jest dobrą wagą. Choć poród przebiegł bez problemów, to konieczne było, aby maluszki przez dłuży czas pozostały pod opieką specjalistów z bydgoskiego szpitala.
Trojaczki z Bydgoszczy. Dziewczynki przyszły na świat 14 lipca przed godziną 10. Pierwsza urodziła się Gabrysia. Ciążę rozwiązano w 33 tygodniu przez cesarskie cięcie. Dziewczynki ważyły ok. 1,5 kg, co jak na trojaczki jest dobrą wagą. Choć poród przebiegł bez problemów, to konieczne było, aby maluszki przez dłuży czas pozostały pod opieką specjalistów z bydgoskiego szpitala. Tomasz Czachorowski
Szpital Miejski w Bydgoszczy opuścili szczęśliwi rodzice ze Złotowa pod Piłą. Młoda mama i tata do domu wrócili z trójką dziewczynek – Gabrysią, Martynką i Julią.

Dziewczynki przyszły na świat 14 lipca przed godziną 10. Pierwsza urodziła się Gabrysia. Ciążę rozwiązano w 33 tygodniu przez cesarskie cięcie. Dziewczynki ważyły ok. 1,5 kg, co jak na trojaczki jest dobrą wagą. Choć poród przebiegł bez problemów, to konieczne było, aby maluszki przez dłuży czas pozostały pod opieką specjalistów z bydgoskiego szpitala.

Pierwsza sprawa to wcześniejszy niż standardowo czas zakończenia ciąży. Po drugie – mniejsza masa ciała. Pamiętajmy. że wszystkie wcześniej urodzone dzieci mają słabszy odruch ssania i wymagają dokarmiania – tłumaczy dr n. med. Jarosław Szułczyński, koordynator Oddziału Klinicznego Noworodków i Intensywnej Terapii Noworodka oraz zastępca dyrektora ds. medycznych szpitala. Dodaje też, że przypadku trojaczek odporność jest mniejsza i wzrasta ryzyko infekcji.

Zanim młodzi rodzice, Nikola Betscher i Mateusz Nykiel, mogli pierwszy raz zabrać dzieci do domu, był czas na pożegnanie i prezenty. Na ich ręce trafił m.in. list gratulacyjny od prezydenta Bydgoszczy, Rafała Bruskiego, który napisał, że powiększenie rodziny to zawsze wielka radość, a w tym wypadku potrójna. – Opieka nad małymi dziećmi jest bardzo wymagająca. Wierzę jednak, że poradzą sobie państwo doskonale i nie zabraknie wspaniałych ludzi gotowych do udzielenia pomocy w tym czasie – przekazał.

– Urodzenie trojaczków to naprawdę wydarzenie. Cieszymy się, że państwo wybraliście nasz szpital i tym samym potwierdzili, że to najlepsza placówka tutaj w regionie. W imieniu dyrekcji szpitala chciałam państwu serdecznie pogratulować i przekazać drobne prezenciki, które przygotowaliśmy na pierwsze dni opieki nad maluszkami – powiedziała rodzicom Anna Lewandowska, dyrektor naczelna Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego.

– O tym, że to będą trojaczki dowiedzieliśmy się w 7 tygodniu ciąży. Najpierw było trochę przerażenia, ale tydzień minął i człowiek oswoił się z tą myślą. Od 16 tygodnia wiedzieliśmy, że to będą dziewczynki, choć tata do końca miał nadzieję, że może będzie jeden syn – mówi młoda mama.

Rodzice są doskonale przygotowani do opieki nad trójką dzieci. Pomagać będzie im babcia 21-latki. Wyprawka jest już gotowa, choć wciąż okazuje się, że są jeszcze rzeczy na liście, które trzeba uzupełnić. Oboje zachowują spokój i wierzą, że z wszystkim sobie poradzą. Tata nie boi się żadnych wyzwań związanych z opieką – doświadczenie np. w przewijaniu zdobył przy młodszym bracie. Liczba dzieci go nie przeraża, bo sam ma 8 rodzeństwa.

Mam siostrę bliźniaczkę. Poza tym jedna z moich sióstr urodziła wcześniej bliźniaczki – dwie dziewczynki – opowiada pan Mateusz. – Co będzie największym wyzwaniem? Chyba poranne wstawanie – odpowiada po chwili zastanowienia. Rodziców nie może się nachwalić Izabela Zielińska, kierownik Oddziału Ginekologii, Położnictwa i Patologii Ciąży, która prowadziła ciążę.

To wyjątkowa mama, spokojna, zrównoważona i przygotowana do macierzyństwa – w dzisiejszych czasach to ogromny atut. Nigdy się nie skarżyła, niczego się nie bała. W procesie terapeutycznym pozytywne nastawienie powoduje, że pacjent leczy się lepiej. Podobnie jest z ciążą. Kobiety zdecydowanie lepiej znoszą ją z pozytywnym nastawieniem, a tu było go bardzo dużo – stwierdza.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto