Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ukraińskie posiłki

SŁAWOMIR CIARA
Wojciech Kończalski w narożniku słucha uwag trenera Mirosława Kuźmy.
Wojciech Kończalski w narożniku słucha uwag trenera Mirosława Kuźmy.
Dwaj Ukraińcy mają się stawić do Bydgoszczy, i wzmocnić bokserski zespół Zawiszy. Ligowe rozgrywki rozpoczynają się 27 stycznia br. Bydgoski Zawisza w pierwszym spotkaniu o mistrzostwo ekstraklasy zmierzy się na ...

Dwaj Ukraińcy mają się stawić do Bydgoszczy, i wzmocnić bokserski zespół Zawiszy. Ligowe rozgrywki rozpoczynają się 27 stycznia br.

Bydgoski Zawisza w pierwszym spotkaniu o mistrzostwo ekstraklasy zmierzy się na wyjeździe z Walką Zabrze, natomiast tydzień później, w Bydgoszczy podejmować będzie Poznański Klubu Bokserski. Wojskowi obecnie przebywają na zgrupowaniu w ośrodku Startu w Grudziądzu. Rozmawiamy z Mirosławem Kuźmą, trenerem bydgoskiego zespołu.

- W tegorocznym sezonie mają boksować zagraniczni pięściarze (po jednym w składzie). Czy potwierdza się, że do grodu nad Brdą przybędą dwaj zawodnicy z dawnego ZSRR?

- Jak wszystkie drużyny naszego kraju, my także szukamy wzmocnień. W najbliższy poniedziałek do Bydgoszczy mają przyjechać dwaj Ukraińcy. O nazwiskach jeszcze nie chciałbym mówić.

- Może chociaż zdradzi pan, w jakich wagach mają boksować?

- Transfery dotyczą wag lekkiej i średniej. Ale jak już powiedziałem, jeszcze na konkrety za wcześnie.

- Jedna z lokalnych gazet informowała o zasileniu bydgoskiego zespołu przez dwóch Polaków, mamy na myśli młodzieżowego mistrza Polski Krzysztofa Chudeckiego (waga lekkopółśrednia) oraz wychowanka Astorii, wielokrotnego medalistę MP seniorów Sebastiana Kalaczyńskiego (waga średnia). Czy ta wiadomość pokrywa się z rzeczywistością?

- Niestety, nie. Obaj zawodnicy nie są zainteresowani reprezentowaniem barw naszego klubu. Podobnie, jak Aleksy Kuziemski z Hetmana Białystok.

- A obok proponowanych Ukraińców, kogo ujrzą kibice w Zawiszy?

- Skład bydgoskiej drużyny niewiele się zmieni od zeszłorocznego. W dalszym ciągu liderami zespołu będą Marcin Łęgowski, Krzysztof Wróblewski, Wojciech Kończalski, Krystian Borucki i Adam Roguszka.

- Ilu zawodników przygotowuje się na zgrupowaniu ?

- Do dyspozycji mamy 14 pięściarzy. Obóz kończy się w sobotę...

- A później?

- Ostatni tydzień, przed pierwszą kolejką, przebywać będziemy we własnym obiekcie.

- Czy na zgrupowaniu w Grudziądzu zawodnicy nie narzekają na dawne urazy, spowodowane ligowym sezonem? Jak pamiętamy w ubiegłym roku właśnie - w jednym z meczów - Wojciech Kończalski nie stanął do rywalizacji o ligowe punkty.

- Wojtek czuje się dobrze. Na razie nie narzeka na stare dolegliwości. Pozostałym - odpukajmy - także nic nie dolega. Wszyscy trenują w pocie czoła. Jestem dobrej myśli i wierzę, że w tym roku tak łatwo punktów nie oddamy.

- W ubiegłym roku również stanowiliście zagrożenie dla najlepszych zespołów krajowych. Mieliście świetną pierwszą rundę. W drugiej było już znacznie gorzej. Zdobyliście zaledwie trzy punkty (wygrana 15:5 z PKB Poznań i remis 10:10 z Energetykiem Jaworzno).

- Trochę przeliczyliśmy się z siłami. Z tego, oczywiście, nie robiliśmy tragedii. Po zakończeniu sezonu, po głębszej analizie wyciągnęliśmy wnioski. Uważam, że już w pierwszym meczu na ringu w Zabrzu, chłopcy powinni wywalczyć siedem lub osiem punktów. Natomiast u siebie, z Poznaniem powinniśmy wygrać.

- Znacznej modyfikacji ulegnie sędziowanie pojedynków. W ekstraklasie obowiązywać będą maszynki.

- Trudno być prorokiem, co będzie. Sądzę jednak, że wypunktowanie przez sędziów końcowych werdyktów walk, nie będzie wcale takie proste. A to ze zwykłej przyczyny. Większość polskich, ligowych zespołów, posiada wyrównane składy, i przy elektronicznym sędziowaniu, zakładajmy przy wyrównanych pojedynkach, będzie bardzo trudno dokonać obiektywnej oceny, kto okazał się lepszy. Na ligowych ringach możemy mieć do czynienia z wielką niewiadomą.
Rozmawiał:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto