Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy powstają nowe bloki. Mieszkańcy sąsiedniej kamienicy muszą zamurować okna, bo są zbyt blisko?

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Na terenie sąsiadującym z kamienicą przy Garbarach 20 już powstają nowe budynki. Od strony ulicy ma powstać jeszcze jeden
Na terenie sąsiadującym z kamienicą przy Garbarach 20 już powstają nowe budynki. Od strony ulicy ma powstać jeszcze jeden Tomasz Czachorowski
Sytuacja kuriozalna, ale strach rzeczywisty - mieszkańcy kamienicy przy ulicy Garbary w Bydgoszczy boją się, że będą musieli zamurować okna będące jedynym źródłem światła dziennego w pomieszczeniu.

Zobacz wideo: Rewitalizacja Starego Fordnu. Co się zmieni?

- To jakiś absurd - zaznacza pan Jan, mieszkaniec kamienicy przy ulicy Garbary 20 w bydgoskim Śródmieściu. - Po sąsiedzku mamy budowę, powstaje miniosiedle. Jest szeroko reklamowane na billboardach w całym mieście. A teraz dowiadujemy się, że mieszkańcy naszego domu być może będą musieli zamurować sobie okna w mieszkaniach, bo to nie wpisuje się w wizję architektoniczną sąsiedniej inwestycji. Gdzie my żyjemy?

- Proszę zobaczyć - mówi z kolei jedna z mieszkanek kamienicy. - To właściwie jedyne źródło światła dziennego w moim mieszkaniu. Mam mieszkać w norze? - oburza się kobieta.

W kamienicy dwa lata temu została zawiązana wspólnota mieszkańców. Niedawno budynek odwiedzili inspektorzy z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Oglądali mieszkania, w których okna wychodzą na stronę zachodnią, do tej pory odsłoniętą, bo między tą i sąsiednią kamienicą do tej pory była pusta przestrzeń. Skąd wzięła się obawa mieszkańców, co do konieczności zamurowania sześciu okien po zachodniej stronie?

Kamienica pod nadzorem konserwatorskim

Mieszkańcy bez ogródek mówią, że zainteresowany zamurowaniem ich okien może być tylko deweloper, który na sąsiedniej parceli będzie wznosił nowy budynek mieszkalny. Skontaktowaliśmy się z nim.

- Nie jestem właścicielem, ani współwłaścicielem nieruchomości przy ulicy Garbary 20. Nie jestem upoważniony do udzielania informacji na temat stanu technicznego i prawnego nieruchomości. Wszelkie pytania proszę kierować bezpośrednio do właścicieli - to krótka odpowiedź dewelopera.

- Dostaliśmy pismo z powiatowego inspektoratu nadzoru o tym, że przeprowadzona zostanie kontrola w związku z tymi oknami. I tylko z tymi oknami. Kontrolerów, którzy nas odwiedzili, faktycznie nie interesowało nic innego - mówi Dawid Dornowski z firmy Immobilis, zarządcy nieruchomości. - To było zaskoczenie. Temat okien wyskoczył nagle, wcześniej nie pojawiał się w ogóle w rozmowach z inwestorem.

A tych "rozmów" odbyło się kilka. Dotyczyły między innymi kwestii służebności wieczystej pasa biegnącego w kierunku północnym przy zachodniej ścianie kamienicy, na terenie, który obecnie jest placem budowy. Inwestor nowego miniosiedla nawet wyremontował elewację na ścianie kamienicy - na tej samej, w której znajdują się sporne okna. Uzgodniono, że na pasie stanowiącym służebność wieczystą zbudowany zostanie wspólny - dla starych i nowych mieszkańców - przejazd na podwórze.

- Jeszcze nie otrzymaliśmy oficjalnego pisma, ale można się domyślać, że sprawa okien ma związek z przepisami przeciwpożarowymi - mówi Dornowski. - Zastanawia jednak to, w jaki sposób wydano pozwolenie na rozpoczęcie po sąsiedzku z nami budowy, bo uwaga na to, że okna będą za blisko nowego budynku, powinna zostać zwrócona już wcześniej.

Zapytaliśmy dewelopera wprost, czy to on zawiadomił inspektora budowlanego w sprawie okien w kamienicy. Nie odpowiedział.

To Cię może też zainteresować

Tymczasem na terenie należącym do inwestora, w głębi (po północnej stronie parceli między kamienicami) został wzniesiony już jeden z budynków miniosiedla.

Kamienica pod "20" przy Garbarach, wzniesiona w latach 1903-1904 nie tylko jest pod nadzorem miejskiego konserwatora zabytków, ale znajduje się wprost na liście obiektów zabytkowych województwa kujawsko-pomorskiego. Okna po spornej zachodniej stronie wykonano ponad sześćdziesiąt lat temu. W budynku trwa akurat generalny remont odtworzeniowy klatki schodowej. Zarządca nieruchomości podkreśla, że wspólnota występując do wydziału administracji budowlanej na wykonanie konserwacji otrzymała pozwolenie. Urząd otrzymał wcześniej m. in. rysunki elewacji z każdej strony. Projekt konserwacji przeszedł przez wszystkie urzędowe procedury. I nikt do tej pory istnienia spornych okien nie kwestionował.

- To jest kuriozum, że człowiekowi zamurowuje się okna, które są jedynym źródłem światła w mieszkaniu - mówi Katarzyna Pubanz-Zalewska, właścicielka jednego z mieszkań w kamienicy i konserwator zabytków. - To paranoja. Jest to obiekt wpisany do rejestru zabytków. Wszystko, co w tej kamienicy jest wykonywane, musi być konsultowane z konserwatorem miejskim. Jako właściciele mieszkań prowadzimy remont klatki schodowej. Są projekty robione przez konserwatora zabytków, to wszystko załatwiamy drogą oficjalną, przywracamy kolorystykę, ornamenty, które mają tam być naniesione. Tu jest zabytkowa stolarka, schody, drzwi, sztukaterie, są zabytkowe posadzki. Sprowadzamy oryginalne XIX-wieczne kafle. Tyle serca w to włożyliśmy. No i pieniędzy.

Czy w sprawie Garbar 20 wypowie się Miejski Konserwator Zabytków? Na jego odpowiedź czekamy tak samo, jak na stanowisko Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto