Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wakacje i pieniądze last minute

Łukasz Tabin
Koniec wakacji to tradycyjnie najlepszy czas na oferty last-minute i posezonowe wypady w ciepłe kraje. Szukający relaksu z widokiem na turkusowe morze trzeba jednak pomyśleć o bezpieczeństwie swoim i… swoich pieniędzy.

Po kryzysie w turystyce w roku minionym, biura turystyczne odrabiają straty. Według danych Instytutu Turystki za I kw. 2010 liczba Polaków podróżujących za granicę wzrosła o 8 proc. w stosunku do okresu analogicznego w roku 2009. W sumie zanotowano 9 mln zagranicznych wyjazdów! Wydaje się, że lato i jesień przyniosę podobne informacje. Wielu z nas odkłada wyjazd na wrzesień i październik. Ceny są zdecydowanie niższe niż w okresie wakacji szkolnych, w zagranicznych kurortach zmniejsza się gwar, a pogoda wciąż dopisuje. Zresztą w Egipcie czy Tunezji dopiero teraz można bezpiecznie zwiedzać. Temperatura powietrza w tych krajach w lipcu i sierpniu sięga 40 stopni Celsjusza, a wody w morzu – nawet 30. Inne popularne kierunki świata na wrześniowe i październikowe wyjazdy to m.in. Dominikana i Meksyk.

Jak za to zapłacić?

Mimo, że posezonowe wyjazdy są tańsze, to i tak trzeba liczyć się z wydatkiem co najmniej 1 500 zł za osobę. Jak zdobyć na to finanse, jeśli nie posiadamy odłożonej gotówki? W grę wchodzi szybka pożyczka w banku lub posłużenie się kartą kredytową. Jednak najtańszym sposobem zdobycie pieniędzy może być limit w naszym koncie osobistym. Na przykład osoby, które zdecydują się Ci przenieść rachunek do Banku Ochrony Środowiska i otworzyć w nim Konto Wyjątkowe z deklaracją systematycznych wpływów, otrzymają specjalny pakiet promocyjny, w skład którego wchodzi m.in.: limit debetowy dostępny od dnia otwarcia rachunku w wysokości tysiąca złotych i trzech tysięcy po trzech miesiącach stałych wpływów z zadeklarowanego źródła oraz 6-miesięczny okres bezpłatnego prowadzenia rachunku.
Każdy wyjazd wiąże się z także ze sporymi wydatkami. Pieniądze musimy zabrać ze sobą, by opłacić nimi pobyt, sfinansować atrakcje i być zabezpieczonym na „wszelki wypadek”. Narażeni jesteśmy także na problemy związane z nieszczęśliwymi wypadkami, czy koniecznością hospitalizacji w obcym państwie. Pomóc w rozwiązaniu tych problemów może dobra karta kredytowa lub debetowa, czyli ta przypisana do naszego konta w banku. Dzięki związanemu z nią ubezpieczeniu assistance możemy być spokojni o koszty leczenia, czy przyśpieszony transport do kraju w wyniku niespodziewanych wydarzeń. Niektóre „karciane” ubezpieczenia gwarantują także zwrot pieniędzy np. za zgubiony bagaż czy odwołany samolot. Standardem jest odszkodowanie z tytułu NW.

Z kartą bezpieczniej

Karta jest również naszym zabezpieczeniem przed kradzieżą. Szczególnie w biedniejszych krajach nie warto pokazywać zbyt często banknotów o wysokich nominałach. Jeśli w trakcie zagranicznej podróży padniemy ofiarą napadu, szanse na zminimalizowanie strat będą mniejsze, kiedy w naszym portfelu złodziej zamiast gotówki znajdzie „plastik”. Właściciel karty odpowiada bowiem za transakcje dokonane przez złodzieja za maksymalną kwotę 150 euro. W momencie, w którym poinformuje on swój bank o kradzieży, ten przejmuje całą odpowiedzialność za wypłaty z konta. Samego posługiwania się kartą za granicą również nie powinniśmy się obawiać. Obecnie każda wyposażona jest w kod identyfikacyjny PIN. Zwykle jest to kombinacja czterech cyfr, których trzykrotne błędne wprowadzenie powoduje zablokowanie nośnika. Dodatkowe zabezpieczenie posiadają karty z tzw. chipem, który jest traktowany przez ekspertów jako ochrona „nie do złamania”.
Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy konieczne jest posłużenie się gotówką – np. przejazd taksówką albo zakupy na różnego rodzaju targach i bazarach. Dlatego w każdą podróż należy zabrać niewielką, ale niezbędną ilość pieniędzy.
Myśląc o dalekich podróżach, warto zebrać wszystkie niezbędne informacje – nie tylko te związane z samym miejscem wypoczynku i dostępnymi atrakcjami. Dobrze jest przygotować się też pod kątem bezpieczeństwa osobistego i finansowego. Na każdych wakacjach, nawet tych najdłuższych, szkoda czasu na nerwy.

O zaletach i wadach posługiwania się plastikowym pieniądzem mówi **Beata Basak,Dyrektor Departamentu Sprzedaży i Wsparcia Sprzedaży Detalicznej Banku Ochrony Środowiska S.A.**

Każda forma rozliczeń ma swoje dobre i złe strony. Wybór powinien być podjęty po przeanalizowaniu kilku czynników. Biorąc pod uwagę aspekt związany z bezpieczeństwem – zwłaszcza podczas podróży – warto korzystać z karty, gdyż niwelujemy ryzyko kradzieży gotówki. Transakcje z użyciem skradzionych kart są anulowane przez bank po dopełnieniu odpowiednich formalności. Po drugie, warto posiadać kartę (zazwyczaj kredytową) z ubezpieczeniem podróży, czy assistance samochodowym. Pozwoli to skorzystać z dodatkowej pomocy w nagłych sytuacjach.
Pozostając przy kartach, warto zwrócić uwagę na wypłaty z bankomatów zarówno w kraju, jak i za granicą. W przypadku wypłaty gotówki kartą kredytową z bankomatu, dokonaną za granicą transakcje są obarczane wysoką prowizją wynoszącą niekiedy 4 proc., a minimum około 10 zł. Ponadto odsetki od zadłużenia kredytowego naliczane są od dnia wypłaty gotówki. Korzystanie z bankomatu za pomocą karty debetowej jest mniej kosztowne i wynosi zazwyczaj 3 proc. wypłacanej kwoty. Do tych opłat należy doliczyć koszty wynikające z różnic kursowych. Ważne jest, w jakiej walucie bank rozlicza transakcje zagraniczne. Najczęściej jest to euro lub dolar. W przypadku wyjazdu w obrębie Unii Europejskiej warto posiadać kartę, której walutą rozliczeniową jest euro (tak jest m.in. w Banku Ochrony Środowiska). W przypadku innej waluty rozliczeniowej płatność w euro przeliczana byłaby najpierw na przykład na dolary, a dopiero później na złotówki. Banki przy przeliczaniu transakcji z waluty rozliczeniowej na złotówki zazwyczaj stosują wewnętrzny kurs sprzedaży dla pieniędzy.
Wracając do Polski – najczęściej wypłata w obcym bankomacie z użyciem karty debetowej to koszt rzędu 1-3 proc. minimum 3-5 zł. Kilka banków, w tym BOŚ S.A., oferuje bezpłatne wypłaty ze wszystkich bankomatów w całej Polsce.
Podsumowując – dla własnej wygody powinniśmy posiadać gotówkę by mieć możliwość zapłaty za drobne zakupy, przejazd taksówką czy też napiwki. Karty kredytowe i debetowe powinny być używane ze względów bezpieczeństwa lub wtedy gdy planujemy większe wydatki. W przypadku naprawdę udanych podróży dodatkowy limit kredytowy na karcie kredytowej może okazać się nie do przecenienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto