Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ważne tematy ciężkiego kalibru. Festiwal Camera Obscura [relacja]

Ewa Piątek
Ewa Piątek
Na Festiwal Camera Obscura, jak co roku, chodzić warto. Prawdopodobnie z każdej projekcji (dziś widziałam ich kilka) wychodzi się z szerzej otwartymi oczyma, trudnymi pytaniami w głowie, niepokojem w sercu. Ale - żeby nie było tak depresyjnie – są też dawki optymizmu.

Parę słów o wczorajszych projekcjach – w charakterze zachęty, by z tego wydarzenia czerpać póki trwa (do soboty włącznie).

>>> Program Festiwalu Camera Obscura

„One i On” (reż. Brygida Frosztęga, prod. TVP/O Katowice)

Historia bliźniaczek - niepełnosprawnej Zuzi oraz Maji - i Marioli Raczkowskiej, która zajęła się dziewczynkami po tym, jak synowa uciekła na wieść o porażeniu mózgowym jednej z córeczek. Bo brzydziła się kalek. Syn pani Marioli wyjechał do pracy za granicę, niegotowy do roli samotnego ojca „trudnych” dzieci, a ona zostawiła pracę, by całkowicie poświęcić się opiece nad dziewczynkami i rehabilitacji Zuzi. Ta, choć ma zaledwie kilka lat, ogromną siłę czerpie z wiary.
- Nie modli się do Boga, Maryi czy Jezusa bezpośrednio, ale przez Jana Pawła. Prosi go o siłę, zwierza się ze strachu przed operacją… - mówi pani Mariola. Pociesza się, że papież, kiedy był chory, miał z utrzymaniem długopisu takie same problemy jako ona. Płacze, że Jan Paweł już nie żyje. I że nie mogła być na jego pogrzebie.

Film choć trudny, w sumie jest optymistyczny. Zuzia miała wegetować, tymczasem już porusza się przy użyciu balkonika. - Wierzę, że będzie chodzić – mówi babcia.

„Przed sąd za sadzonkę” (reż. Marta Terlikowska, prod. POLSAT)

Zadziwiająca historia… ludzkiej małostkowości. Dwóch kuzynów, dwa sąsiadujące ze sobą gospodarstwa. Któregoś dnia jeden z nich rzekomo, przejeżdżając dzielącą obydwa pola drogą, celowo łamie sadzonkę należącą do drugiego. Sadzonka warta jest kilkadziesiąt groszy, a wyrządzona szkoda zostaje wyceniona na złotówkę. Niestety – minimalna wartość zniszczenia mienia nie jest w prawie zdefiniowana, poszkodowany może więc domagać się ścigania sprawcy! Kiedy ten otrzymuje TYLKO naganę, rozpoczyna się proces sądowy… o wartości wielokrotnie przewyższającej wartość sadzonki.


„Przeszczepy” (reż. Agnieszka Czajkowska, prod. TVN24)

Pozytywna historia o „przeszczepowych braciach” – czyli pacjentach, którzy dzielili salę szpitalną i otrzymali organy od tego samego dawcy. Zaprzyjaźnili się, stali się rodziną. - Zrobimy sobie wspólny chrzest, bo to właściwie nowe życie – mówią.

„Kowal z Mazur” (reż. Michał Nikodem, prod. TVN24)

Film o marzeniach i odwadze; o pracoholiku, który uciekł z miasta i został kowalem.
- Wstaję o szóstej – mówi dziś. – Wtedy, w mieście, też wstawałem o szóstej. Ale śniadanie jadłem o 17 i często był to tylko banan.
Zaczął chorować, tracił przytomność. I wtedy podjął szaloną decyzję. Mimo że nigdy w życiu nie trzymał młotka, zostawił wszystko i zaczął uczyć się nowego fachu od zera. Zainteresował się nim kowal, którego syn nie chciał przejąć po ojcu zawodu – w Radku dopatrzył się doskonałego adresata swoich nauk.
– Zmiany sprawiają, że człowiek fruwa zamiast człapać po ziemi - puentuje Kowal.

„Jasiek, co ty zrobiłeś, że cię tu zesłali” (reż. Bożena Toporek, Beata Kołaczyk, prod. TVP O/Kraków)

Ks. Jan Klimek został przeniesiony do innej parafii, został też kapelanem szpitala specjalistycznego w Krakowie-Kobierzynie. Wielu ludzi, także duchownych, postrzega taką drogę jako karę, zesłanie. Dla niego to wyzwanie; obcowanie ze szczególnym, podwójnym cierpieniem – tym związanym z chorobą.
- Chrystus dotyka trędowatego, chce go uzdrowić – tłumaczy. – Ja też chcę się odważyć na dotyk, bo pacjenci bardzo potrzebują kontaktu z kapłanem.

Pytają, kiedy znów będzie. Albo dlaczego tak długo nie przychodził. Są wrażliwi, w trakcie mszy potrafią skomentować coś na głos, krzyknąć, albo napisać liścik i wrzucić go na tacę. Nie zawsze poważny, ale za to szczery – np. „Komunia powinna być wydawana w dwóch postaciach, z przewagą wina”.
- W „normalnych” kościołach ludzie często nie rozumieją, o czym była ewangelia. A oni rozumieją ją, i to na swój sposób, żywo na nią reagują – mówi ks. Jan Klimek. - Często nie rozumieją samych siebie, otoczenia, ale rozumieją po co przychodzę.

Na małej scenie można natomiast było wysłuchać reportaży radiowych. Pierwszy to „Boguś” (H. Dedo, W. Kasperczak – Fundacja Głos Ewangelii). Była to wybudowana na bazie przypowieści o synu marnotrawnym historia alkoholika. Boguś był utalentowanym śpiewakiem. W trasach ze swoim zespołem wpadł w nałóg. Pieniądze przepijał, egzaminy oblewał, zmarnował stypendium, rozczarował bliskich, a po jakimś czasie, z powodu zaników pamięci i nietrzeźwości, opuścił także i zespół. Nawet matkę umierającą na raka odwiedzał pijany. Nie pożegnał się z nią, bo poprosiła, żeby już nigdy nie przychodził.
Potem były kradzieże, żebractwo, włóczenie się. Którejś nocy postanowił okraść ojca – i kiedy szedł ulicą z tym zamiarem, spotkał go – bo, jak się okazało, ojciec często spacerował nocami z nadzieją, że spotka syna i uda mu się go jakoś uratować. Tej nocy padli sobie w ramiona i ojciec kupił synowi ostatnią „flaszkę”, przy której padła decyzja o odwyku.
Odtruwanie było bolesne, Bogdan szarpał się przez kilka dni, przywiązany do łóżka. Chciał się zabić. Potem poznał „ludzi, których Bóg wyrwał z alkoholu”. Mówili o swoich domach, o tym, jak się zmienili. O podobne zmiany Boguś też się pomodlił, a wtedy przypomniała mu się pieśń z młodości i kiedy próbował ją zaśpiewać, okazało się, że znów potrafi. Wrócił do domu i przeprosił ojca, a ten nie tylko wybaczył, ale i od kilkunastu już lat nie wspomniał słowem o złej przeszłości syna. Wyznaje  w rozmowie z reporterem, że przed każdymi odwiedzinami u synowej boi się, że ona nagle zwierzy mu się, że Bogdan pije. Ale nic takiego nie ma miejsca.

Drugi reportaż radiowy odtworzony wczoraj to „Kainowa zbrodnia” A. Lisieckiej (Program 1) – o masakrze na Wołyniu w 1943 roku. Opowieść tak straszna i pełna okrucieństwa, że palce zastygają nad klawiaturą…

P.S. Komu palce nie zastygają - może wziąć udział w konkursie na recenzję form radiowych. Do wygrania laptop. Szczegóły na www.cameraobscura.pl.



od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto