Wpadli z "koką"

Narkotyki, z których można było „wyprodukować” ponad 200 porcji trafiły do policyjnego laboratorium. Zatrzymany noc spędził za kratkami. Dziś kryminalni wnioskować będą o jego aresztowanie.

Wczoraj (23.12) wieczorem na parkingu przed jednym z centrów handlowych w Bydgoszczy pracowali kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. To funkcjonariusze, do których należy zwalczania przestępczości narkotykowej. Oni właśnie zbierają i analizują informacje dotyczące handlu czy posiadania zakazanych substancji. Jedna z informacji, którą zdobyli zaprowadziła ich na parking, gdzie zatrzymali 39-letniego bydgoszczanina. Mężczyzna na widok policjantów odrzucił schowany w kieszeni pakunek. Okazało się, że w paczce był biały proszek. Substancja trafiła na badania do Laboratorium Kryminalistycznego. Tam eksperci stwierdzili, że jest to prawie 100 gram kokainy. Narkotyk ten na „czarnym rynku” mógł kosztować nawet 30 tys. złotych. Podczas przeszukania mieszkania bydgoszczanina kryminalni znaleźli wagę elektroniczną i foliowe woreczki, tzw. dilerówki. Na poczet przyszłych kar od mężczyzny śledczy zabezpieczyli pieniądze w kwocie 7,5 tys. złotych oraz mercedesa S-500 wartości ok. 40 tys. złotych. Dziś zatrzymany usłyszy zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. Grozi za to przestępstwo kara do 8 lat więzienia.

Obejrzyj film -

źródło: KWP w Bydgoszczy

Zobacz też:

• L-4 za pieniądze

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.