Do tej pory szczepionki podawano kurom wraz z paszą. Ale zanim pisklaki się uodporniły, mijało przynajmniej kilkadziesiąt godzin. Nowatorska metoda została przetestowana na dwóch milionach piskląt. Do podawania szczepionek zbudowano specjalną maszynę. Nie było to łatwe zadanie, albowiem jajka są różnej wielkości - niekiedy różnica między nimi dochodzi do dwóch centymetrów - a chodziło o to, by szczepionkę podawać maszynowo do 150 jaj za jednym razem. Kolejnym problemem było zabezpieczenie zarodka - by przekłute jajko nie wysychało. Ale i na to znalazł się sposób. Po konsultacjach z chemikami sporządzony został specjalny klej, zaślepiający dziurkę po strzykawce.
Prace badaczy doskonale wpisują się w idee spinn off - czyli wykorzystywania naukowej wiedzy w biznesie. A najlepszym dowodem na to może być to, że maszyna do szczepienia jaj będzie działać w jednej z ferm w naszym regionie.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?