Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zespół Chainsaw w Must Be The Music 3 - rozmowa z Maciejem "Maxxem" Koczorowskim

Łukasz Jędrzejczak
Łukasz Jędrzejczak
Ruszyła trzecia edycja programu Must Be The Music - Tylko ...
Ruszyła trzecia edycja programu Must Be The Music - Tylko ... Archiwum GP
Ruszyła trzecia edycja programu Must Be The Music - Tylko Muzyka. Drugi odcinek przyniósł pozytywne zaskoczenie dla bydgoskich fanów ciężkich brzmień. Przed jurorami wystąpił zespół Chainsaw.
Czytaj też:
» Must Be The Music - Tylko Muzyka 3. Chainsaw z Bydgoszczy

Zespół zagrał nieśmiertelny hit zespołu Queen - "We will Rock You" połączony z riffami utworu "Paranoid" zespołu Black Sabbath, który zagwarantował im czterokrotne TAK! - Przyspieszyliście mi metabolizm - mówiła zachwycona Kora.

Podobnego zdania byli wszyscy członkowie jury. - Świetny wokal, świetne solówki - stwierdził Adam Sztaba.

W związku z wczorajszym pokazem ich występu postanowiliśmy porozmawiać z Maciejem "Maxxem" Koczorowskim - wokalistą Chainsaw.


- Jak wspominacie występ w Must Be The Music?

- Nasz występ był już jakiś czas temu. Zdjęcia do programu odbywały się w styczniu. Byliśmy dość zmęczeni i niewsypani, ponieważ do Warszawy jechaliśmy prosto z trasy koncertowej.

- Skąd pomysł na występ w Must Be The Music?

- Im starsi jesteśmy, tym głupsze mamy pomysły (śmiech). Na pomysł zagrania w tym programie wpadł nasz perkusista. Postanowiliśmy spróbować. Ważne było to, że w Bydgoszczy odbywał się precasting do programu. Gdyby przesłuchań nie było w Bydgoszczy, pewnie byśmy nie wystartowali.

- W program zagraliście oryginalne połączenie dwóch klasyków muzyki rockowej - "We will rock you" zespołu Queen i "Paranoid" Black Sabbath. Ciężko było połączyć linie wokalną Freddiego Mercury z ciężkimi riffami Sabbathów?

- Nie. Wokal idzie raczej z rytmem bębnów. Riffy gitar są oparte głównie o dźwięk E, więc podobnie jak w przypadku "We will rock you". Jedyną trudnością było tempo. Kiedy perkusista się rozpędza, muszę nadążyć z tekstem (śmiech). Ten numer gramy już od trzech, czterech lat. Postanowiliśmy zagrać go na precastingu. Spodobał się producentom i zagraliśmy go ponownie na castingu w studiu telewizyjnym.


- Czy wiadomo coś o Waszych dalszych losach w programie?

- Nie możemy zdradzać szczegółów. Obowiązuje nas klauzula poufności.

- W tym roku Chainsaw skończy 15 lat. Jakie są Wasze dalsze plany? Będą koncerty, będzie płyta?

- Przygotowujemy powoli materiał na kolejną płytę. Ale dzieje się to bez ciśnienia. Wszyscy pracujemy, więc czasami mamy trudności ze znalezieniem wolnego czasu. Jeśli chodzi o koncerty, to staramy się grać regularnie. W związku z naszymi urodzinami, szykujemy dużą imprezę w Estradzie. Nie mamy jeszcze ustalonego, kto wystąpi, ale jedno jest pewne - symbolem tej imprezy będzie liczba 15. Zagramy 15 września seta złożonego z 15 utworów. Trochę trudno będzie zaprezentować 15 kapel w jeden wieczór (śmiech).

Rozmawiał Łukasz Jędrzejczak

Chainsaw - Ball of my life

Chainsaw - Great fury

Zobacz też:

Marsz ku pamięci Żołnierzy Wyklętych

Park Akademicki w Fordonie

Komornicka. Biografia pozorna - premiera

Rewitalizacja szlaku wodnego E40
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł
» dodaj zdjęcia
» dodaj wydarzenie
» dodaj wpis do bloga
od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto