- Obecnie mamy 92 maluchy - mówi Jakub Jaworski, specjalista ds. marketingu azylu. - Pomimo chęci zapewnienia im jak najlepszej opieki, niestety nie jesteśmy w stanie dać im tego, czego najbardziej potrzebują, czyli bliskości.
Dlatego schronisko poszukuje osób, które stworzą kociętom dom tymczasowy. Taka adopcja potrwa od dwóch tygodni do ponad miesiąca. - Przez ten czas zapewniamy karmę i opiekę medyczną - wyjaśnia Jaworski. - Większość z tych kotków niestety nie miała czasu, aby nabyć odporności. Dlatego chcielibyśmy uczulić wszystkich, którzy zdecydują się nam pomóc. Jeżeli zauważą, że maluchy chudną, są apatyczne, nadmiernie pobudzone lub mają wzdęte brzuszki i posklejaną sierść prosimy o natychmiastowe zgłoszenie się do naszego ambulatorium.
To pierwsza edycja akcji. - Dzięki darmowej sterylizacji wolno żyjących kotów rodzi się zdecydowanie mniej - ocenia Jaworski. - Nadal jednak jest ich sporo.
Opiekunem tymczasowym może zostać każda, pełnoletnia osoba. - Jeżeli ktoś ma już inne zwierzę, musi ono posiadać ważne szczepienia - dodaje Jaworski. - Zabierajcie od nas kociaki na tymczasową adopcję. Przez ten czas maluchy nabiorą ciała i przekonania, że świat jest dobrym miejscem, a ludzie to wspaniali opiekunowie.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?