Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoski "Savoy" w końcu sprzedany. Kto jest nowym właścicielem dawnego kultowego klubu?

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Charakterystyczny budynek "Savoya" zna w Bydgoszczy każdy.
Charakterystyczny budynek "Savoya" zna w Bydgoszczy każdy. Tomasz Czachorowski
Miasto w końcu znalazło kupca na całą kamienicę przy Jagiellońskiej 2. To tu, w klubie Savoy, bawiły się pokolenia bydgoszczan.

Zobacz wideo: Zimowe atrakcje Bydgoszczy w sezonie 2021/2022

Zgodę na sprzedaż majątku miasta - kamienica przy Jagiellońskiej 2 to własność Bydgoszczy zarządzana przez Administrację Domów Miejskich - musi wyrazić rada Miasta Bydgoszczy. Radni zdecydować o sprzedaży mają w środę 15 grudnia na sesji Rady Miasta Bydgoszczy. Ze zgodą, jak się dowiadujemy, problemu raczej nie będzie.

Kamienica wystawiana była na sprzedaż już kilka razy, nie było jednak chętnego na jej nabycie. Teraz sytuacja się zmieniła, w trybie pozaprzetargowym gotowa na zapłacenie ceny wyjściowej (to 11 milionów 400 tysięcy złotych) jest Wyższa Szkoła Nauk o Zdrowiu. Tak się składa, że w budynku przy Jagiellońskiej 4 WSNoZ również prowadzi swoje zajęcia. Również, bo właśnie na potrzeby rozwoju uczelni ta planuje zakup byłego "Savoya".

- Z wnioskiem zgłaszającym chęć nabycia nieruchomości przy ul. Jagiellońskiej 2, wystąpiła Wyższa Szkoła Nauk o Zdrowiu w Bydgoszczy, która jest właścicielem nieruchomości sąsiedniej przy ul. Jagiellońskiej 4, oświadczając jednocześnie, że nabycie nieruchomości znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie pozwoli na rozwinięcie infrastruktury Wyższej Szkoły Nauk o Zdrowiu, a tym samym pozwoli na rozbudowanie oferty edukacyjnej ukierunkowanej na potrzeby rynku pracy, gwarantującej studentom jak najlepsze warunki lokalowe - czytamy w uzasadnieniu uchwały przygotowanym dla radnych.

WSNoZ zwróciła się o rozłożenie płatności na 10 oprocentowanych rat. Miasto chce zastrzec w umowie sprzedaży, że ciąg komunikacyjny dla pieszych, wiodący wzdłuż Jagiellońskiej będzie musiał być ogólnodostępny. Pozostaje jeszcze problem umów, które wiążą najemców z ADM. Co prawda, mając na uwadze sprzedaż tej nieruchomości nie ma tam już nikogo, kto zamieszkiwałby chociażby jeden z piętnastu lokali mieszkalnych, bo ADM nie przedłużała porozumień, ale ciągle najmowane są lokale użytkowe. Tych jest czternaście, z tego trzy ciągle użytkowane.

Dlaczego podjęto decyzję o sprzedaży?

- Poprzednia alternatywa dla koncepcji sprzedaży nieruchomości tj. dzierżawa i najem, nie przyniosła oczekiwanego rezultatu w postaci uzyskania stałego dochodu – czynszu, albowiem ogłoszone przetargi na jej wydzierżawienie oraz najem poszczególnych lokali, nie zainteresowały potencjalnych dzierżawców czy najemców - czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto