Ile Breakoutu w Breakoucie, czyli 7. edycja festiwalu Pejzaż bez Ciebie

Breakout stał się już zespołem-legendą w Polsce. Byli jednymi z pierwszych, którzy zaczęli grać bluesa i muzykę kapitalistycznego Zachodu w komunistycznym PRL-u; co przypłacili telewizyjną banicją w latach 70. Zakaz ten jest już oczywiście nieaktualny od wielu lat, a telewizja swojego czasu sama organizowała Tadeuszowi Nalepie jubileusz transmitowany potem na jej antenie. Dzisiaj Tadeusz Nalepa i Mira Kubasińska już nie żyją - pozostawili po sobie muzykę oraz ludzi nią zainspirowanych. Pozostała także telewizja, niestety często, ciągle nie pozbawiona pewnych ograniczeń. Dzisiaj nie jest nim już cenzura polityczna, ale gust masowego odbiorcy, dla którego przeznaczony był wczorajszy koncert.

Zespół Tadeusza Nalepy w Polsce jest słusznie, głównie kojarzony z bluesem. Ich najsłynniejsza a według niektórych także i najważniejsza płyta jest zatytułowana "Blues"; blues to też ich kolejne płyty, a wreszcie i ścieżka, którą zarówno Tadeusz Nalepa jak i Mira Kubasińska wybrali w swych solowych karierach. Dlatego też myśląc o koncercie, który miałby upamiętnić, przypomnieć i ponownie wywołać zachwyt pod adresem ich twórczości także myślałem o bluesie.

Niestety pejzaż jaki został namalowany podczas 7. edycji festiwalu, mającego na celu ochronić od zapomnienia muzykę najwybitniejszych polskich artystów nie miał wiele wspólnego z muzyką bluesową. Stało się tak ponieważ utwory Breakoutu zostały na nim telewizyjna modą, dostosowane do publiczności - w tym przypadku wciśnięte w ramy muzyki popowej, przez co zubożały instrumentalnie, dodatkowo często jakby tracąc wymowę, fantastycznych przecież tekstów Bogdana Loebla, który dla zespołu pisał. Jedynie nieliczni, jak Dariusz Kozakiewicz (były członek zespołu), Maciej Maleńczuk, John Porter czy Natalia Sikora próbowali przemycić do swych wykonań trochę oryginalności i bluesa, nie będąc jednak w stanie uratować całości. Więc mimo iż można było usłyszeć takie breakoutowe klasyki jak "Oni zaraz przyjdą tu", "Rzeka dzieciństwa", "Modlitwa" czy wszystkim znane "Kiedy byłem małym chłopcem", nie był to koncert mający wiele wspólnego z muzyką graną przez sam zespół. Był to raczej muzyczny eintopf, pozbawiony charakteru i smaku, przeznaczony dla dzisiejszych wszystkożernych odbiorców kultury.

Galę koncertową obejrzeć będzie można 2. listopada o 13:40 na antenie TVP2 - Breakoutu na szczęście cały czas można posłuchać na płytach i koncertach bluesowych, chociażby Piotra Nalepy - syna Tadeusza Nalepy i Miry Kubasińskiej.

Zobacz też:
Historia na Wzg. Dąbrowskiego	Oryginalny mandat za złe parkowanie	El Schlong w Mózgu [foto]	Blogi MM: Była sobie Dworcowa
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł	» dodaj zdjęcia	» dodaj wydarzenie	» dodaj wpis do bloga