Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mały Bartek z Bydgoszczy walczy z nowotworem. Możemy mu pomóc wygrać z glejakiem

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Stan zdrowia 8-letniego Bartka z Bydgoszczy się poprawił, ale chłopiec wciąż wymaga systematycznej i kosztownej rehabilitacji.
Stan zdrowia 8-letniego Bartka z Bydgoszczy się poprawił, ale chłopiec wciąż wymaga systematycznej i kosztownej rehabilitacji. Nadesłane
Bartek Gałczyński, 8-latek z Bydgoszczy, walczy z nieoperacyjnym glejakiem pnia mózgu. Choć przeciwnik jest groźny, to chłopiec się nie poddaje. Jego stan zdrowia ostatnio uległ poprawie, ale dziecko nadal potrzebuje wsparcia ludzi dobrych serc, bo leczenie i rehabilitacja są kosztowne.

Zobacz wideo: Kalkulator kolejki szczepionkowej Covid-19.

Życie małego Bartka, ucznia klasy II SP nr 60, od kilku miesięcy toczy się między szpitalem a domem. - We wrześniu ub. roku kontrolny rezonans magnetyczny głowy wykazał, że guz wrócił do pierwotnych rozmiarów - mówi pan Radosław, tata chłopca. - W domu Bartek poczuł się gorzej, zagorączkował i musiał na dwa tygodnie wrócić do szpitala. Lekarze podejrzewali nawet posocznicę, ale ostatecznie ją wykluczono. Pod koniec października ub. roku syn został poddany radioterapii, ale po 15 sesjach trzeba było ją przerwać. Okazało się, że dopadł nas Covid-19 i konieczna była 3-tygodniowa izolacja w domu. Od grudnia dostaje chemioterapię w tabletkach. Ta terapia potrwa około roku.

Stan zdrowia Bartka z Bydgoszczy się poprawił, ale konieczna jest rehabilitacja

Pan Radosław oraz dziadkowie chłopca są wdzięczni lekarzom z Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy, którzy walczą z całych sił o życie Bartka. Na początku stycznia napłynęły dobre wiadomości.

Bartek to mały wojownik. Niedowład rąk i nóg całkowicie nie ustąpił, ale widać poprawę. Prawa strona ciała jest już silniejsza. Syn wymaga jednak systematycznej rehabilitacji - mówi pan Radosław, tata chłopca.

- Ponowny rezonans magnetyczny głowy wykazał, że guz ani nie maleje, ani nie rośnie. Lekarze trzymają go ryzach - mówi pan Radosław. - Syn jest w domu. Czuje się lepiej. W sobotę (23 stycznia) byliśmy na badaniach w szpitalu i wyniki są dobre!

Bartek zaczął siadać bez podparcia, potrafi stanąć bez ortez. Ma jeszcze trudności w mówieniu, ale zaczął pisać i w ten sposób głównie się komunikuje. Poprawił mu się też wzrok.

- Niedowład rąk i nóg całkowicie nie ustąpił, ale widać poprawę. Prawa strona ciała jest już silniejsza - mówi tata chłopca. - Bartek będzie rehabilitowany w domu, cztery razy w tygodniu. Zdecydowaliśmy się na prywatne wizyty rehabilitanta, bo na NFZ trzeba bardzo długo czekać, a syn wymaga systematycznej rehabilitacji. Raz w tygodniu potrzebne są też zajęcia z neurologopedą. Myślimy o turnusie rehabilitacyjnym dla Bartka w jakimś ośrodku, ale wszystko uzależniamy od sytuacji epidemiologicznej. No i trzeba wymienić wózek inwalidzki, bo został źle dobrany.

Bartek z Bydgoszczy walczy z glejakiem pnia mózgu - jak można mu pomóc?

Leczenie chłopca jest kosztowne, dlatego tata i dziadkowie proszą o wsparcie dla Bartka.

  • Od kwietnia ub. roku mały bydgoszczanin jest podopiecznym Fundacji Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba” (https://www.kawalek-nieba.pl/bartek-galczynski/). Wpłat można dokonywać na konto 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374, tytułem: “2613 pomoc dla Bartka Gałczyńskiego”.
  • Chłopcu można też ofiarować swój 1 procent. W formularzu PIT należy wpisać KRS 0000382243, cel szczegółowy: “2613 pomoc dla Bartka Gałczyńskiego”.

To niejedyna pomoc, która płynie dla małego bydgoszczanina.

  • Cały czas na Facebooku działa grupa „Aukcje dla chorego na glejaka Bartusia”. Liczy już 1200 członków. Można tu wylicytować różne rzeczy i w ten sposób dołożyć swoją cegiełkę, by ratować Bartka - mówi pan Mirosław, dziadek chłopca.
  • Na zrzutka.pl założona jest także zbiórka "Pomóżcie w leczeniu i rehabilitacji 8-letniego Bartka, który walczy z glejakiem pnia mózgu" (https://zrzutka.pl/f944jw).

W pomoc dla chłopca zaangażowało się też Miasto Bydgoszcz, które we współpracy ze spółką ProNatura, zorganizowało kolejną edycję konkursu na zbiórkę nakrętek w placówkach oświatowych. Każdego roku dochód z ich sprzedaży trafia na leczenie i rehabilitację innego dziecka. W tym roku szkolnym pomoc trafi właśnie do Bartka. Akcja zakończy się 15 maja 2021 r. Najbardziej aktywne szkoły i przedszkola tradycyjnie zostaną nagrodzone.

- Na koniec stycznia br. w zbiórkę nakrętek dla wnuka zaangażowało się aż 67 bydgoskich przedszkoli i szkół - mówi pan Mirosław. - Za każdą pomoc bardzo dziękujemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto