Transport jest krwioobiegiem metropolii - mówi Mikołaj Głuszkowski ze Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska. W Bydgoszczy w tej kwestii pozostaje jeszcze dużo do zrobienia. Nasze miasto jest słabo skomunikowane zdaniem inwestorów. Głuszkowski tłumaczy, że bez pieniędzy też można poprawić transport - wystarczy lepiej skomunikować. To infrastruktura ogranicza potencjał Bydgoszczy.
Widzi metropolię jako biznes i nowe pomysły, miejsce kreatywności. Wskazał również, jak ważna jest kwestia uczelni, nowe laboratoria, to uznaje za kapitał.
W pierwszej części spotkania Karol Piasecki, regionalny koordynator Akademii Przyszłości, opowiedział krótko o stowarzyszeniu i tematyce, która została zaplanowana. - Od wielu lat słyszymy o czymś takim, jak społeczeństwo obywatelskie - przypomniał i stwierdził, że aby o nim mówić, potrzebne są inicjatywy oddolne. Jedną z nich, jest działanie zaproszonego stowarzyszenia. Organizator zaprosił do debaty: - Jesteśmy tu, żeby rozmawiać o zaangażowaniu.
Karol Piasecki odwołał się do naszego portalu, gdzie pojawiły się pesymistyczne komentarze dotyczące przyszłości Bydgoszczy: "Za 20 lat Bydgoszcz będzie pusta, bo kto może ucieka z tej prowincji", "skrót MM będzie można rozszyfrować jako Moje Mauzoleum".
Zasadnicza część czasu upłynęła na prezentacji drogi, którą przeszło Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska w próbach przeforsowania szerszego widzenia Metropolii Bydgoskiej. Nie są zwolennikami ByTom-u - tzw. okularów metropolitalnych z dwoma rdzeniami. Nie widzą w tym sensu, ponieważ obszar pomiędzy miastami nie stanie się industrialny, nie zostanie wycięta Puszcza Bydgoska, ani zasiedlone przez firmy tereny zalewowe.
Członkowie stowarzyszenia mówią o tym, że zbyt wąski obszar jest zaliczany do bydgoskiego obszaru funkcjonalnego. 260 tys. ludzi pozostaje poza rozważaniami planistycznymi, a zdaniem gości zasługują np. na lepsze drogi, ponieważ pracują w Bydgoszczy, bywają tu na co dzień. Posługując się liczbami Piotr Cyprys wykazał relacje obszaru.
- 5,5 tys. osób dojeżdża z Torunia do pracy w Bydgoszczy, co stanowi 4,3% mieszkańców grodu Kopernika
- 3,5 tys. ludzi dojeżdża z Nakła (18%), prawie 3 tys. mieszkańców Szubina (ok. 21%)
- W planach jest tramwaj do Torunia, a z Nakła i Szubina rowerami mają jeździć - mówił Cyprys.
 |  |
Goście starali się udowodnić, że stowarzyszenia i inne jednostki mogą wesprzeć rządzących, aby uzyskać coś dla swoich społeczności.
Spotkanie komentuje Alicja Żardecka, Przewodnicząca Młodzieżowego Koła PO: - Organizatorzy spotkania bez wątpienia przygotowali się wysoce merytorycznie do wystąpień i postawili tezy z jakimi się zgadzam. Jednak jako widz bardziej wymagający liczyłam na coś więcej niż godzinne przemówienie o działalności stowarzyszenia opatrzone ogromną liczbą mapek. Dodatkowo zabrakło szczegółowych rozwiązań w dziedzinie kultury czy komunikacji wewnątrz metropolitalnej. Nie jestem jednak pewna czy spotkaliśmy się rzeczywiście by kreować zmiany i aktywizować młodych czy też by zapoznać się z wizją organizatorów spotkania.
Debata odbyła się w murach Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego i ma być początkiem cyklu takich spotkań.
 |  |
| |||
 |  |  |  |
| Juwenalia - kto zagra? | Casting do Mam Talent | III Bydgoska Syreniada | Balcerowicz na UKW |
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
