Pacjenci jednego z bydgoskich szpitali sami wybierają posiłki w szpitalnej restauracji

W kilku firmach cateringowych, dostarczających jedzenie do szpitali na terenie regionu, inspektorzy sanitarni stwierdzili nieprawidłowości, w tym przeterminowane półprodukty.

Więcej o tej sprawie przeczytasz w materiale: Przeterminowane jedzenie trafiało do pacjentów?! [zdjęcia]

Nie w Bydgoszczy. Największe szpitale utrzymują własne kuchnie lub korzystają z usług zaufanych firm cateringowych.

Nowatorskie rozwiązanie funkcjonuje w Centrum Onkologii. Szpital wyłonił w przetargu firmę (za wsad do kotła w zależności od rodzaju diety CO płaci od 15 do 26 zł), która dostarcza jedzenie do restauracji. Pacjenci, którzy mogą chodzić, chętnie korzystają z takiej możliwości. - Z naszego doświadczenia wynika, że system sprawdził się idealnie w leczeniu pacjentów onkologicznych - mówi dr n. med. Anna Koper, zastępca dyrektora do spraw medycznych i pielęgniarstwa Centrum Onkologii. - Pacjenci, u których rozpoznano chorobę nowotworową, stoją przed koniecznością długotrwałego leczenia. Wiąże się ono z hospitalizacją, a stosowana terapia jest bardzo uciążliwa i obciążająca. Pacjenci doświadczają więc niepożądanych objawów, które zaburzają niekiedy funkcjonowanie całego organizmu.

Restauracja Fantazja istnieje w szpitalu od czterech lat. Posiłki zaczęto przygotowywać w nowocześnie wyposażonym bloku żywieniowym w oparciu o system ,,all inclusive”. - System ten jest lepszy, bo daje możliwość indywidualnego podejścia do potrzeb żywieniowych pacjenta leczonego onkologicznie, a samodzielny dobór potraw w ramach zaleconej diety wpływa na poprawę apetytu u chorego - podkreśla Anna Koper. - Wcześniej nie było możliwości wyboru zestawów dań w ramach diety.

Restauracja wydaje trzy posiłki w ciągu dnia, na skorzystanie z każdego pacjent ma średnio 2 godziny. Tym pacjentom, którzy nie mogą chodzić, posiłki dostarczane są do sali.

Przeczytaj także: bydgoszcz.naszemiasto.pl

Pogoda na dzień (11.12.2016)  | KUJAWSKO-POMORSKIE