Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Bydgoszczy przygotowuje pakiet pomocy dla firm i prosi Chińczyków o pomoc

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Arkadiusz Wojtasiewicz
Podczas dzisiejszego (20.03), onlinowego spotkania z mieszkańcami miasta prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski przedstawił działania ratusza w walce z koronawirusem. Jedno jest pewne - mimo konkretów - wesoło nie jest.

- Dwie firmy zgłosiły się do obsługi infolinii żeby żaden sygnał od osób potrzebujących pomocy nie został bez odpowiedzi - zapewnił na wstępie prezydent Rafał Bruski. - Rzesza wolontariuszy zajmujących się kontaktem z osobami samotnymi. To oprócz działań strażników miejskich i policjantów rzesza kilkuset osób. Dziękuję im za to. Mogę jeszcze raz apelować, bądźmy otwarci na wszystkich, są osoby, które mocno psychicznie tę sytuacje przezywają. Jeśli ktoś takiej pomocy potrzebuje, dajcie nam sygnał.

Pojawiły się też inne konkretne rozwiązania.

- Ostatnie dni to dyskusja na temat pomocy przedsiębiorców - przypomniał Bruski. - Ale to szczebel rządu to rząd na pieniądze, żeby się pomocą zajmować. Poza tym jednak pan skarbnik przygotował pakiet ulg, żeby pomóc przedsiębiorcom, żeby przetrwali. Taka pomoc jest z mojej strony jest z mojej strony deklarowana, konkretne propozycje pojawią się na stronie internetowej Bydgoszczy. Nie chciałbym jednak, bo to miejskie, nasze wspólne pieniądze, nie chciałbym, żeby ktoś kto ma duże pieniądze i zapasy po tę pomoc sięgał. To pomoc dla tych, którzy mogą stracić pracę i zwyczajnie mieć mniejsze zarobki.

Bruski przypomniał, że dziś podczas sesji radni poparli wniosek o przekazanie 1 mln zł na pomoc w walce z koronawirusem. - Tyle, że dziś Kraków oszacował, że ta strata dla miasta to 350 mln zł, a w przypadku Bydgoszczy to 100 mln zł. Jestem po to, żeby miasto mogło przeżyć. Żeby działały szkoły, komunikacja… - stwierdził Bruski.

Prezydent zastrzegł też, że nie wiadomo, czy wszystkie zaplanowane na ten rok inwestycje uda się zrealizować. - Na inwestycje w tym roku przeznaczyliśmy 600 mln zł – mówił. - Nie wiem, czy uda się zrealizować wszystkie. Na pewno będą wydłużone terminy ich realizacji. Sygnały od firm o kłopotach z dostępem do elementów potrzebnych do realizacji zamówień zaczęły już spływać.

Bruski podkreślił, że wystąpił do pomoc do Chin, do Ningbo, liczącego 8 mln mieszkańców miasta partnerskiego Bydgoszczy. - Maja doświadczenie, zwróciłem się do burmistrza Ningbo o pomoc, czekam na odpowiedź - ocenił. - Myślę że nie zostaniemy osamotnieni.

Bruski przyznał też, że organizacja działania komunikacji miejskiej w ostatnich dniach nie była taka, jak trzeba. - Nastąpiła redukcja liczby połączeń, wiem, mogę się uderzyć w swoja pierś; zostało to źle wdrożone, drogowcy mieli korygować zmiany, żeby komunikacja racjonalnie jeździła - uznał.

Wyjaśnił też, dlaczego miasto zamknęło place zabaw: - Na miejskich placach zabaw zauważyliśmy zjawisko gromadzenia się dzieci i rodziców, stąd decyzja o zamknięcia placów. Utrzymaniem porządku będzie się zajmować straż miejska. Nie jestem zwolennikiem wystawiania mandatów. Jeśli taka osoba się na prośbę strażnika oddali, zakończy się to tylko rozmową.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prezydent Bydgoszczy przygotowuje pakiet pomocy dla firm i prosi Chińczyków o pomoc - Gazeta Pomorska

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto